Witam!
Bardzo nam miło, że nasza wspólna nauka zyskuje coraz to nowych zwolenników i że uczycie się razem z nami i że powstaje tyle pięknych prac. Kończy się jednak kolejny miesiąc i czas na nowy temat. Otóż tematem nauki na miesiąc czerwiec będą ..... spękania. Coś o takim zadaniu pisała Ania, więc tym bardziej cieszymy się, że możemy się chociaż tak wpasować. Żeby przygotować dla Was ten temat musiałam, się trochę wgryźć przynajmniej teoretycznie i okazało się, że spękania w decu robi się co najmniej na dwa sposoby, a mianowicie są to spękania jedno- i dwuskładnikowe. Naszym tematem będą teraz spękania jednoskładnikowe. Polega to na tym, że kładziemy jako podkład farbę zwykle ciemniejszą, potem medium (są też metody naturalne, ale o tym później) i następnie kolejną kontrastową farbę. Położone medium powoduje pękanie wierzchniej warstwy i stąd te spękania. Efekty, które można uzyskać są na prawdę super. To co? do pracy :-) Na początek baner:
A teraz kilka linków z instrukcjami:
- http://deququ.blogspot.com/2012/10/spekania-jednoskadnikowe.html
zwróćcie uwagę, że sposób i kierunek nakładania poszczególnych warstw ma znaczenie, poniżej przykład:
- film na inspirello: http://www.inspirello.pl/filmy/37-decoupage-krok-po-kroku-spekania-jednoskladnikowe.html
- http://decoupageartpl.blogspot.com/2012/07/decoupage-krok-po-kroku-crackle.html
- http://decoupageartpl.blogspot.com/2012/07/decoupage-krok-po-kroku-crackle.html
Bardzo nam miło, że nasza wspólna nauka zyskuje coraz to nowych zwolenników i że uczycie się razem z nami i że powstaje tyle pięknych prac. Kończy się jednak kolejny miesiąc i czas na nowy temat. Otóż tematem nauki na miesiąc czerwiec będą ..... spękania. Coś o takim zadaniu pisała Ania, więc tym bardziej cieszymy się, że możemy się chociaż tak wpasować. Żeby przygotować dla Was ten temat musiałam, się trochę wgryźć przynajmniej teoretycznie i okazało się, że spękania w decu robi się co najmniej na dwa sposoby, a mianowicie są to spękania jedno- i dwuskładnikowe. Naszym tematem będą teraz spękania jednoskładnikowe. Polega to na tym, że kładziemy jako podkład farbę zwykle ciemniejszą, potem medium (są też metody naturalne, ale o tym później) i następnie kolejną kontrastową farbę. Położone medium powoduje pękanie wierzchniej warstwy i stąd te spękania. Efekty, które można uzyskać są na prawdę super. To co? do pracy :-) Na początek baner:
A teraz kilka linków z instrukcjami:
- http://deququ.blogspot.com/2012/10/spekania-jednoskadnikowe.html
zwróćcie uwagę, że sposób i kierunek nakładania poszczególnych warstw ma znaczenie, poniżej przykład:
- http://decoupageartpl.blogspot.com/2012/07/decoupage-krok-po-kroku-crackle.html
- http://decoupageartpl.blogspot.com/2012/07/decoupage-krok-po-kroku-crackle.html
- http://mojtworczyswiat.blogspot.com/2010/09/blog-post.html - także z filmikiem
I tak jak obiecałam, muszę napisać, że internet twierdzi, iż medium do spękań można zastąpić dużo bardziej naturalną metodą, a mianowicie jajkiem. O swoich próbach, zresztą udanych pisze Bożenka (pozdrawiamy) na swoim blogu:
a oto efekty tych prób:
To jeszcze kilka inspiracji:
jak dla mnie to krzesło jest rewelacyjne :-)
I mogłabym tak wstawiać dalej, ale tutaj zostawię już pole do popisu waszej kreatywności. Czekamy więc na Wasze prace do końca czerwca.
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :-)
Justyna
P.S.
Wprowadzamy korektę w regulaminie, tzn prosimy aby prace pokazywane w ramach wspólnej nauki były nowe. Nie przyszło nam wcześniej do głowy, że może być inaczej, ale teraz jest to już zapisane.
P.S. 2
Serdecznie zachęcamy do udziału w naszym rocznicowym Candy: