Witam!
Rok zbliża się do końca, sporo osób robi podsumowania, ja sobie w tym roku podaruję, ale jest jeszcze kilka rzeczy, które chciałabym Wam pokazać.
Na początek bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają, piszą, komentują. Każdy prowadzący bloga wie, że nie ma większej motywacji niż odzew czytelników. Z wieloma osobami czuję się zaprzyjaźniona, wiele poznałam w tym roku.
Bardzo dziękuję także że wszystkie życzenia Świąteczne i Noworoczne. Dziękuję bardzo za piękne kartki, które dostałam. Ja jestem okropna niewdzięcznica i żadnej nie wysłałam, ale postaram się poprawić. Na pewno spróbuję :-)
Zobaczcie jaki piękne, a każda inna:
od Doroty co ma kota, wystarczyło pochwalić i zaraz do mnie przyfrunęła:
od Kazi, może nie chodziło o życzenia świąteczne, ale jest piękna i wyjątkowa:
od Oli, która kocha papier z wzajemnością
i od Ani naszej kochanej :-)
A teraz muszę się pochwalić, na przełomie listopada i grudnia udało mi się wygrać candy u Renaty i dostałam takie piękne decoupagowe klocki, śliczne są:
niby potrafię, przynajmniej tak mi się wydaje "takie" zrobić, ale sprezentowane są fajniejsze, a stoją dumnie w salonie :-) Dziękuję bardzo.
Żeby nie było, że nic od siebie nie daję, to postanowiłam zrobić ciasteczka dla ptaszków według przepisu pokazanego przez Anię z Sowiarni (przepis TUTAJ). Powstałe "słodycze" powiesiłam na drzewie, a żeby było świątecznie dołożyłam gwiazdki z papierowej wikliny, oto co wyszło:
Rok zbliża się do końca, sporo osób robi podsumowania, ja sobie w tym roku podaruję, ale jest jeszcze kilka rzeczy, które chciałabym Wam pokazać.
Na początek bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają, piszą, komentują. Każdy prowadzący bloga wie, że nie ma większej motywacji niż odzew czytelników. Z wieloma osobami czuję się zaprzyjaźniona, wiele poznałam w tym roku.
Bardzo dziękuję także że wszystkie życzenia Świąteczne i Noworoczne. Dziękuję bardzo za piękne kartki, które dostałam. Ja jestem okropna niewdzięcznica i żadnej nie wysłałam, ale postaram się poprawić. Na pewno spróbuję :-)
Zobaczcie jaki piękne, a każda inna:
od Doroty co ma kota, wystarczyło pochwalić i zaraz do mnie przyfrunęła:
od Kazi, może nie chodziło o życzenia świąteczne, ale jest piękna i wyjątkowa:
od Oli, która kocha papier z wzajemnością
i od Ani naszej kochanej :-)
A teraz muszę się pochwalić, na przełomie listopada i grudnia udało mi się wygrać candy u Renaty i dostałam takie piękne decoupagowe klocki, śliczne są:
niby potrafię, przynajmniej tak mi się wydaje "takie" zrobić, ale sprezentowane są fajniejsze, a stoją dumnie w salonie :-) Dziękuję bardzo.
Żeby nie było, że nic od siebie nie daję, to postanowiłam zrobić ciasteczka dla ptaszków według przepisu pokazanego przez Anię z Sowiarni (przepis TUTAJ). Powstałe "słodycze" powiesiłam na drzewie, a żeby było świątecznie dołożyłam gwiazdki z papierowej wikliny, oto co wyszło:
I w związku z tym taki mam widok z okna:
Na tym chyba zakończę, życzę Wszystkim szczęśliwego Nowego Roku, aby był lepszy i zawsze trochę szczęśliwszy niż ten odchodzący. Do zobaczenia w Nowym Roku :-)
Justyna