Czyli będzie duuuużo różności :-) bo chciałam Wam dzisiaj pokazać trochę "wytworów" rąk, nie tylko moich, związanych ze świętami. Nagromadziło się ozdób, kartek itd.
Zaczynamy oczywiście od frywolitki :-)
W czasie mojej ostatniej samolotowej podróży powstał wianek według pięknego wzoru od Renulka LINK. Użyłam delikatnie cieniowanych zielonych nici i uważam, że bardzo dobrze sprawdziły się w tym wzorze. Frywolitka trafiła w ramkę i została prezentem, takim rodzajem kartki :-) Myślę, że to może być ciekawa alternatywa dla niezobowiązującego upominku świątecznego (z tyłu nakleiłam życzenia i oczywiście datę :-)
a sopelek trafił na bombkę :-)
Ale nie martwicie się kartki też zrobiłam. Pomimo, że miałam trochę nagromadzonych przez cały rok, to okazało się to zdecydowanie za mało i jeszcze dorobiłam.
Zacznę może od pokazania tych pachnących cynamonem i cytrusami:
Cytrusy takie trochę udawane, bo quillingowe, ale ..... są:
Teraz zapraszam na choinkową odsłonę, ale raczej taką C&S
kolejną z reniferkami pokazałam przy składaniu życzeń. Kartek było więcej, bo powstawały także klony tych pokazywanych tutaj :-) w sumie wysłałam 36 kartek, ależ ja prawadzę bogate życie towarzyskie :-) :-) :-)
Dodatkowo postanowiłam, że mi smutno jak kartki które od Was dostaję leżą w pudełku i tylko czasem tam zaglądam i postanowiłam, że spróbuję im dać drugie życie. Na początek padło na kartkę, którą w zeszłym roku dostałam od Marysi. Był na niej cudnie wyhaftowany krzyżykami Mikołaj. Został więc delikatnie oderwany i oprawiony w ramkę i cieszy również w to BN.
Wszystkie kartki które dostaję ustawiam zawsze na półkach i towarzyszą nam całe Święta :-)
W tym roku mam nową dostawę pięknych kartek, więc pewnie znowu coś wykorzystam. Mam nadzieję, że autorki nie mają nic przeciwko :-)
A dostałam ich całkiem sporą kupkę. Muszę także przyznać, że usługi Poczty się w moim rejonie poprawiły, bo mam nową i nawet widuję czasami listonosza :-)
A kartki dostałam od: Eli, Ani, Oli, Tereski, Justynki, Ani z Sowiarni, Doroty, Danusi, Reni, Hani i Marysi :-)
Bardzo Wam dziękuję za prześliczne kartki, za życzenia i oczywiście za pamięć :-) Niech się spełniają te przez Was przysłane :-) i wszystkie inne które otrzymałam różnymi "kanałami"
A na koniec jeszcze jedna przesyłka z upominkiem od Malgorzaty z bloga The Primitive Moon za udział w jesiennej zabawie. Bardzo mi się taki układ podoba, bo to jakbym dwa razy wygrała. Po pierwsze, bo mam ładny wyszyty obrazek link, a jeszcze dostałam za to cudne etui na nożyczki i inne upominki:
Teraz jak patrzę na zdjęcie, to widzę, że zabrakło na nim jeszcze ślicznych śnieżynkowych kolczyków, ale już jest za ciemno żeby zdjęcie dorabiać, proszę więc o wybaczenie i jeszcze raz bardzo dziękuję za śliczne upominki :-)
Uff, to powoli uporałam się ze Starym Rokiem, pzrynajmniej rękodzielniczo i mogę ze spokojem wkroczyć w Nowy.
pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w 2020 r.
Justyna
Zaczynamy oczywiście od frywolitki :-)
W czasie mojej ostatniej samolotowej podróży powstał wianek według pięknego wzoru od Renulka LINK. Użyłam delikatnie cieniowanych zielonych nici i uważam, że bardzo dobrze sprawdziły się w tym wzorze. Frywolitka trafiła w ramkę i została prezentem, takim rodzajem kartki :-) Myślę, że to może być ciekawa alternatywa dla niezobowiązującego upominku świątecznego (z tyłu nakleiłam życzenia i oczywiście datę :-)
Dodatkowo, pokazywaną już wcześniej śnieżynkę, także z Renulkowego zestawu, oprawiłam w ramkę i zostało karto-upominkiem :-)
Ale nie martwicie się kartki też zrobiłam. Pomimo, że miałam trochę nagromadzonych przez cały rok, to okazało się to zdecydowanie za mało i jeszcze dorobiłam.
Zacznę może od pokazania tych pachnących cynamonem i cytrusami:
Cytrusy takie trochę udawane, bo quillingowe, ale ..... są:
Teraz zapraszam na choinkową odsłonę, ale raczej taką C&S
kolejną z reniferkami pokazałam przy składaniu życzeń. Kartek było więcej, bo powstawały także klony tych pokazywanych tutaj :-) w sumie wysłałam 36 kartek, ależ ja prawadzę bogate życie towarzyskie :-) :-) :-)
Dodatkowo postanowiłam, że mi smutno jak kartki które od Was dostaję leżą w pudełku i tylko czasem tam zaglądam i postanowiłam, że spróbuję im dać drugie życie. Na początek padło na kartkę, którą w zeszłym roku dostałam od Marysi. Był na niej cudnie wyhaftowany krzyżykami Mikołaj. Został więc delikatnie oderwany i oprawiony w ramkę i cieszy również w to BN.
Wszystkie kartki które dostaję ustawiam zawsze na półkach i towarzyszą nam całe Święta :-)
W tym roku mam nową dostawę pięknych kartek, więc pewnie znowu coś wykorzystam. Mam nadzieję, że autorki nie mają nic przeciwko :-)
A dostałam ich całkiem sporą kupkę. Muszę także przyznać, że usługi Poczty się w moim rejonie poprawiły, bo mam nową i nawet widuję czasami listonosza :-)
A kartki dostałam od: Eli, Ani, Oli, Tereski, Justynki, Ani z Sowiarni, Doroty, Danusi, Reni, Hani i Marysi :-)
Bardzo Wam dziękuję za prześliczne kartki, za życzenia i oczywiście za pamięć :-) Niech się spełniają te przez Was przysłane :-) i wszystkie inne które otrzymałam różnymi "kanałami"
A na koniec jeszcze jedna przesyłka z upominkiem od Malgorzaty z bloga The Primitive Moon za udział w jesiennej zabawie. Bardzo mi się taki układ podoba, bo to jakbym dwa razy wygrała. Po pierwsze, bo mam ładny wyszyty obrazek link, a jeszcze dostałam za to cudne etui na nożyczki i inne upominki:
Teraz jak patrzę na zdjęcie, to widzę, że zabrakło na nim jeszcze ślicznych śnieżynkowych kolczyków, ale już jest za ciemno żeby zdjęcie dorabiać, proszę więc o wybaczenie i jeszcze raz bardzo dziękuję za śliczne upominki :-)
Uff, to powoli uporałam się ze Starym Rokiem, pzrynajmniej rękodzielniczo i mogę ze spokojem wkroczyć w Nowy.
Chciałabym Wam więc życzyć, aby w Nowym 2020 roku dopisywało Wam Zdrowie, ale i wena i żeby ręce sprawnie wykonywały to co się Wam zamarzy i szczęścia i uśmiechu i wielu radości wszelakiej :-) :-) :-)
pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w 2020 r.
Justyna