Wiem, wiem, jeszcze jesień, a ja zawsze jakaś taka do przodu, ale nic na to nie poradzę, że mi się dzisiaj takie skojarzenia zrobiły :-) Dzieląc się trochę winą, powiem, że to wszystko przez Anię, która w tym miesiącu kazała igiełką w sposób bardzo uporządkowany machać i takie matematyczne kartki szykować LINK, więc zrobiłam same bożonarodzeniowe, a co :-)
Ale od początku. Umówiłyśmy się z Dorotką na warsztaty, żeby popróbować, ale tak mi się wcześniej zachciało tą igłą machać, że jak szukałam wzorów, to jedną zrobiłam najpierw, ale potem grzecznie pomaszerowałam do Sąsiadki i zrobiłyśmy kolejne. Zacznę od tej zrobionej wspólnie, bo ona mi się najbardziej podoba:
To właśnie te zdjęcia ze światełkami tak bardzo skojarzyły mi się z BN.
Kartka nieskomplikowana, a całą robotę robi ten niteczkowy brzeg, nawet moje Dziecię tak uznało :-)
To teraz czas na tę pierwszą, próbną, też całkiem fajną :-) chociaż nie pozbawioną błędów, ale to przecież na nich się uczymy :-)
Trzy matematyczne bombki, ładna baza (o tym za chwilę), jeden scrapek i już, gotowe :-)
A jak wróciłam, to taka byłam nabuzowana tą matematyką, którą zawsze bardzo lubiłam, że korzystając ze scrapków wyciętych u Dorotki poczyniłam jeszcze jedną i tym razem uwaga z …. bombkami, tak znowu bombki :-))))
I znowu fajna baza :-) w podobny sposób ohaftowałam bombki i jest :-)
To jeszcze zdjęcie rodzinne:
A teraz zatrzymajmy się na tych "fajnych" bazach do kartek, bo czas najwyższy się pochwalić wygranym Candy u Reni. To bardzo zdolna osoba, która tworzy piękne prace, zachęcam więc do zaglądnięcia na jej blog. A dostałam od niej wielką "PAKĘ" prezentów:
wszystko piękne, większość już zostało zagospodarowane, a między innym bazy do kartek, nawet jedną się z Dorotką podzieliłam :-)
Bardzo Ci Reniu dziękuję za tę moc prezentów, bardzo, bardzo :-)))))
To jeszcze obowiązkowo baner zabawy u Ani:
i kolaż
a i jeszcze zdjęcie warsztatowe, na dowód, że były:
Na tym kończę, zachęcam Was do dołączenia do moich blogowych urodzin, szczegóły TUTAJ :-)
Dzisiaj mówię już do zobaczenia, bo muszę trochę odpocząć, po szykowaniu ogrodu do zimy
pozdrawiam serdecznie
Justyna
No proszę jak się zimowo zrobiło... uroczo, bombkowo. Niesamowicie wyglada to Twoje haftowanie matematyczne. Bombki sa ŚWIETNE!!! pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńByłabym zapomniała... Gratuluję wygranej u Reni. Ściskam
UsuńAle świątecznie się tu zrobiło, tak, że nawet ja już lekko zaczęłam czuć ten klimat (a zwykle zaczynam dopiero w grudniu) :) To z pewnością zasługa tych ślicznych bombeczek, no i jeszcze zdjęć ze światełkami ;) Świetne karteczki - nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w candy, piękne prezenty :)
pozdrawiam ciepło :)
Wszystkie karteczki wspaniałe, ale ta pierwsza wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
No Justynko pełna zaskoczenie Ci powiem . Bombeczki są extra i sama przyznasz, że wcale nie jest ta matematyka taka trudna. Jestem zachwycona Twoimi kartkami.
OdpowiedzUsuńPapierki wygrane w candy są rewelacyjne i jako baza pod haft matematyczny sprawdziły się idealnie. Cieszę się , że spróbowałaś tej nowej techniki i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś do niej wrócisz.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie
super karteczki wyczarowałaś:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję ,że wszystko znajdzie swoje miejsce u ciebie:)
super:)
Pięknie Justynko matematycznie podziałaś a właściwie podziałałyście.Kartki wyszły piękne i jak widać machanie igiełką owocne bardzo było. Renia jak zwykle wielkie serducho pokazała i hojnie Cię obdarowała. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie Wam te warsztaty owocują! Bardzo fajne te bombeczki! Kartki rewelacyjne! Twórzcie dalej dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńśliczne kkartki:) ,
OdpowiedzUsuńFantastyczne są te karteczki i przepięknie Ci wyszła ta matematyka:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!
Pozdrawiam serdecznie:-)
Justynko wszystkie hafty wyszły świetnie, a karteczki rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńja się ograniczyłam do minimum- więc tym bardziej podziwiam:)
pozdrawiam serdecznie
Wszystkie karteczki są piękne i bardzo świąteczne, ale pierwsza najbardziej mnie urzekła. Ma w sobie coś magicznego..., sama nie wiem co;-) Gratuluję wygranej i świetnych prezentów. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło Ci połączenie scrapu z haftem matematycznym :-)
OdpowiedzUsuńpiękne matematyczne karteczki i śliczna niespodzianka:))
OdpowiedzUsuńJeszcze tydzień i nastrój przedświąteczny rozkręci się na całego, zleci ani się obejrzymy:-) I dobrze - to pociecha grudnia:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki!
Świetne karteczki, a bombki 'matematyczne' wyglądają wspaniale. Gratuluję wygranej i super prezentów! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWszystkie karteczki urocze.
OdpowiedzUsuńZachwycająca prostota... haft, baza, scrapek... niby "tylko" tyle, ale zgrane idealnie :) :)
OdpowiedzUsuńMatematyczne bombki wyszły ci fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
No i super, święta Cię nie zaskoczą :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie ta "matematyka" za bardzo mi nie podchodzi...ale ale....po naszych warsztatach podejrzałam co wymachała igiełką Ola i postanowiłam "zmałpować" :D
OdpowiedzUsuńWięc nawet nielubiana matematyka może czasami przypaść do gustu :D