środa, 15 kwietnia 2015

Nikt nie lubi zimy wiosną :-)

Witam!
Dzisiaj będzie trochę o zaległościach, stąd ten tytuł. Nie martwcie się, nie będę Was zamęczać wspomnieniami o zimie, ale tylko zaprezentuję koszyk, który powstał już jakiś czas temu i nie doczekał się publikacji. Miał już nawet zrobione zdjęcia i to na nich zobaczycie trochę zimy. Koszyk, to osłonka na doniczkę, gdzie środek to wiaderko po nawozie do roślin. Jest dość duży, bo ma 28 cm wysokości i 34 cm średnicy w górnej części. Obecnie jest wykorzystywany w pralni jako koszyk na skarpetki, które dotychczas były nie do ogarnięcia, a teraz leżą sobie grzecznie w koszyku. Obiecuję jednak zrobić do pralni nowy, bo przydałby się tam prostokątny i wtedy ten będzie znowu doniczką.
To może już obiecywane zdjęcia:



Śniegu nie jest zbyt dużo, ale jest.
W koszyku użyłam splotu z dodatkowymi rurkami, mającymi tworzyć taką "kratownicę". Splot fajny, ale powinnam wziąć bardziej kontrastowe rurki, cóż ... doświadczenie :


To na koniec jeszcze jedno zdjęcie w moim ulubionym ujęciu:


Na tym kończę, mam jeszcze jakieś zaległości w publikowaniu prac, ale następnym razem chcę pokazać to co przygotowałam, na nasze 13 wyzwanie frywolitkowe (pozostało tylko zrobić fotki). Mam też wreszcie pomysł na prace decu z wykorzystaniem gazy, więc też już niedługo będą.
Pozdrawiam serdecznie i tak już trochę wiosennie. Do zobaczenia :-)

Justyna

29 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie wygląda ten splot z przeplatanymi pomarańczowymi rurkami ;) Ale zimę to bym przegoniła jak najdalej, słoneczka więcej poproszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super ten kosz- ja umiem tylko taki zwykły splot- zrobiłam 2 wianki i choinkę:-) Tylko...Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny i taki duży. Mój też przeleżał sobie, rekordzista jeden, zanim zadebiutował na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko koszyk piękny, a ten wzorek to już mistrzostwo- bardzo mi sie podoba:)
    widziałaś prognozę pogody?
    straszą u nas śniegiem, więc tylko ciut wcześniej wstawiłaś posta:)
    miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i czekam na wyzwaniowe prace:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny koszyczek i wzór ciekawy. Prezentuje się pięknie!
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kosz jest super, a wzorek genialny. Od jakiegoś czasu mam w planach taki właśnie wzór. Trochę odmiany należy się w splocie ósemkowym ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakbyś nie napisała, że to doniczka, to bym pomyślała, że duży kosz, albo duża donica... jest piękny, kolory delikatnie kontrastujące, a wzór marzenie!
    Na półmetku kwietnia już zima niestraszna i możesz pokazywać śnieg, a on tylko ma okazję pomachać nam na pożegnanie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy splot. Chyba takiego nie potrafie zrobić ale musze spróbować.
    Pozdrawiam Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja kocham patrzeć na te gazetowe sploty, mogłabym przy tym medytować:) Świetny kosz, splot wyszedł fantastycznie. Ja się zawsze boję używać czegoś poza zwykłymi ósemkami, żeby uniknąć nadmiaru, ale patrząc na Twój kosz dochodzę do wniosku, że warto spróbować. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrząc na zdjęcia aż się wystraszyłam, że śnieg jeszcze leży :) Brr, mam nadzieję, że już nie wróci :) A sam kosz pięknie wypleciony, kratownicę widać dobrze :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. 28 centymetrów? Nigdy bym nie powiedziała - wygląda jak wielki kosz na pranie :)

    Przepraszam - wielki rewelacyjny kosz na pranie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kosz jest super ! Prezentuje się ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kosz jest świetny!!! Rewelacyjny pomysł u mnie też by taki się przydał na te skarpetki ;) czekam z niecierpliwością na duży kosz. Ściskam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny koszyk i jaki praktyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosz jest świetny. Bardzo ciekawy ten splot. U nas dziś była pogoda typowo letnia. Śnieg widzę z okna, bo w górach jeszcze leży.

    OdpowiedzUsuń
  16. Justynko Twoje kosze bardzo mi sie podobają.Świetnie dobrane rurki , super równiutko wyplecione i to różne sploty wygądają genialnie. Co raz bardziej chce mi się wrócic do wykliny, tym bardziej , że ma w zapasie mnóstwo rurek skręconych .
    Oj chyba nastepna za co się wezmę będą jakiesz wiklinowe bohomazy, bo tak równiutko to ja pleść nie umiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam! :) Kosz robi wrażenie i jak zwykle nadziwić się nie mogę, że jest z papieru! ;)
    wyszedł super,
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. rewelacyjny :-) zazdroszczę ja kiedyś próbowałam zrobić podobny i to była totalna klapa :-(

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet mimo mało kontrastujących rurek, wzór kratownicy przyciąga wzrok. Świetnie wygląda, tak idealnie wypleciony.
    Nie, nie może padać śnieg. Nie może być zimno - kurtki już schowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo trafny tytuł - na ten weekend :) Bardzo ciekawy wzór zrobiłaś i jak ładnie - pewnie pracochłonny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Twój tytuł z ust mi wyjełaś.. :)
    koszyk fantastyczny i praktyczny i zdecydowania wykracza poza moje możliwości :))
    Cieplę pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Twój tytuł z ust mi wyjełaś.. :)
    koszyk fantastyczny i praktyczny i zdecydowania wykracza poza moje możliwości :))
    Cieplę pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczny i praktyczny koszyczek :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ubolewam, że nie mam skłonności plecionkarskich - cudownie byłoby wypleść cokolwiek dusza zamarzy... koszyczki o wielkości i kształcie jaki akurat potrzebujemy, a tak pozostaje mi jedynie podziwiać i zazdraszczać ;-), co niniejszym czynię
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny kosz. Splot wygląda niesamowicie i oryginalnie. Podoba mi się :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny kosz :) też zamierzam niedługo zrobić taki duży :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Faktycznie oststnie ujęcie super

    OdpowiedzUsuń
  28. Podziwiam papierową wiklinę i bardzo mi sie podobają takie kolorowe dzieła:) Fajny splot:)

    OdpowiedzUsuń