Tak mógłby także brzmieć dzisiejszy tytuł, ponieważ cały dzień, a nawet weekend mieszały mi się te dwa klimaty. Już tłumaczę: dwa blogi jeden to Szuflada, opublikował wyzwanie pt. "afrykański zachód słońca", a drugi Pomorskie Craftuje rzucił wyzwanie "zainspiruj się, Sztuka Afryki". Ja, ogromna miłośniczka Afryki i to tej czarnej, równikowej nie mogłabym przejść obojętnie obok takich wyzwań. Chodziłam, myślałam, ale jakoś mi to opornie szło, aż wreszcie podjęłam decyzję, że zrobię coś co połączy nasz klimat, mocno umiarkowany (w domyśle częste przeziębienia), ze słońcem Afryki. Zrobiłam więc w kolorach zadanych szydełkowy chustecznik, a raczej osłonkę.
Zgłaszam go więc na oba wyzwania :-)
Jednak dzień był przepiękny, słońce tak mocno świeciło, że nawet wyciągnęliśmy stół na taras, więc nie może zabraknąć zdjęć w plenerze:
a część pracy powstało właśnie w plenerze:
a dodatkowy pomysł to zrobienie lwa, który od tyłu wygląda jak słońce
Wiem, że jest już wiele zdjęć, ale jeszcze tylko kilka z wiosennego ogrodu:
i na koniec moje ulubione, robione podczas porządków w ogrodzie
to niesamowite jak natura potrafi zrobić dzieło sztuki.
Na tym kończę pozdrawiam wszystkich zaglądających i do zobaczenia :-)
Serdecznie dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady. Kolorki idealne. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńSuper energetyczne kolorki... Kotki fajowe:) Inspiruj się do woli:) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę polską wiosnę od afrykańskich upałów, ale Afrykę w twoim wykonaniu podziwiam i życzę powodzenia w wezwaniach:) Mój ogródek też już "ruszył" ale porządki jeszcze nie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z chustecznikiem w takich ciepłych kolorach. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kociaki, lew jest najlepszy :)
Rewelacyjny chustecznik - bardzo mi się te kolorki podobają! :)
OdpowiedzUsuńKoty również są bardzo fajne! Pozdrawiam
Świetne prace :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :)
Kocie łby nabierają u Ciebie całkiem innego znaczenia:)
OdpowiedzUsuńChustecznik w afrykańskich barwach jest super, na pewno działa przeciwkatarowo, bo kto by smarkał na taki widok:)
Ależ u Ciebie bajecznie kolorowo. Wszystko cudne. Ale chustecznik najbardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJakie to pomysłowe! Super!
OdpowiedzUsuńPołączyłaś to świetnie;))Uśmiałam się jak przeczytałam co autor miał na myśli;)
OdpowiedzUsuńKolory pięknie połączone,klimat uchwycony;)
Powodzonka w wyzwaniach;)
Żadna ze mnie konkurencja, nie mam szans z takim cudeńkiem :) Pozdrowionka i życzę powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu PC. Super pomysł pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoty śmieszne, bardzo mi się podobają. A król lew - super pomysł.
OdpowiedzUsuńOsłonka na chustecznik bardzo przypadła mi do gustu. Ma świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńOsłonka na chustecznik wyszła Ci rewelacyjnie :) Bardzo pomysłowe rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńKotki też są świetne. Poszalałaś :)
Jak najbardziej wyszły Ci super afrykańskie klimaty! Najbardziej mi się podoba lewek:))) Jest milutki! Ojej, jak ja bym chciała mieć ogród:) Uwielbiam naturę i w pełni się zgadzam z Tobą, że tworzy ona cuda.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
i to jest dowód, ze zamknąć w babcine kwadraty można wszystko ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Witaj, no tak pięknie kolorowego chustecznika to nie widziałam, też bym taki chciała mieć, podziwiam cię za pomysł, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysl, podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńChustecznik wyszedł super i te kolory, cudo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńchustecznik iście afrykański zachód słońca! Gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńFantastyczny !!
OdpowiedzUsuń