sobota, 7 marca 2020

Szaro-miedziane

połączenie "chodziło" za mną już od dawna, ale praca, którą chcę Wam pokazać dzisiaj powstała jakby tak przy okazji. Przy okazji czego, zapytacie? Oczywiście kolejnych eksperymentów z żywicą, a dokładniej z barwnikami. Zakupiłam bowiem czarny barwnik myśląc iż uzyskam głęboką, taką ciężką czerń, do której dodam itd, itd, ale wyszło całkiem przezroczyste, lekko zabarwione na szaro "coś". Nie do końca wiedziałam co zrobić, ale przecież nie wyrzucę. No dobrze, ale co by tutaj zatopić, żadnej frywolitki nie miałam przygotowanej, więc ponownie sięgnęłam po metaliczne płatki, tym razem zatapiając te miedziane i srebrne. Już raz zatapiałam w lekko niebieskiej żywicy złote płatki TUTAJ, tym razem zrobiłam komplet składający się z …. a zresztą zobaczcie sami :-)



Zrobić dobre zdjęcie żywicy i tym metalicznym płatkom, nie jest łatwo, ale coś wybrałam i z góry przepraszam za niedoskonałości.
Bransoletka to kaboszon z dziurką, a właściwie dziurkami (druga robiona przeze mnie) do którego dodałam prosty frywolitkowy łańcuszek w moim ulubionym grafitowym kolorze.




Łańcuszek w sumie trzykrotnie zamotany na nadgarstku. Takie proste wykończenie, ale nie chciałam przytłoczyć kaboszona, który miał być jednak w centrum :-)

Zalałam także pierścionek, wyszedł całkiem fajny :-)




chociaż mogłam dodać odrobinę więcej srebra.
Na dłoni wygląda bardzo delikatnie


Natomiast kolczyki to już totalna reszta żywicy, którą zużyłam do ostatniej kropli, ale że foremki nieduże, to się udało :-)



I tym sposobem powstał szaro-miedziany komplet, który nieskromnie muszę przyznać, bardzo mi się podoba. Był już nawet noszony :-)
Jak widzicie cały czas jeszcze poszukuję swojego miejsca w pracy w żywicą. Jeszcze kilka, co najmniej, eksperymentów przede mną. Nie jest jednak tak, że wszystko wychodzi, więc może przy kolejnej okazji pokażę, te mniej udane prace, na których się uczę :-)

Na dzisiaj to wszystko, lecę trochę weekendu złapać :-) Bardzo Wam dziękuję, że zaglądacie i zostawiacie miłe słowa. Ja spróbuję ponadrabiać wizyty na Waszych blogach, bo ostatnio ze względu na dużo wyjazdów nie miałam czasu, a na pewno jest tam wiele piękności :-)

pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia
Justyna

16 komentarzy:

  1. To jest niesamowite.Cudowna biżuteria.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niepowtarzalne piękno!!! Wszystko mi się podoba. Bransoletka z kaboszonem, kolczyki i pierścionek. Podziwiam i zastanawiam się kiedy to wszystko powstaje w tak napięty grafiku podróży. Twoje zdolnosci do tworzenia tak cudne biżuterii zasługują na ogromne wyróżnienie. Pozdrawiam serdecznie idę sobie jeszcze raz pooglądać. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Cię wessało z tą żywicą, ale nie dziwota bo pięknie sobie radzisz w tej technice. Zachwycające prace powstają . Komplecik wyszedł uroczy i mam nadzieję zobaczyć go na żywo.
    Pozdrawiam i dobrej niedzieli życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna biżuteria! Z tej żywicy Justynko to cuda tworzysz i mnie podoba się bardzo:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne!!! Świetne pomysły i świetne realizacje. Uściski Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne!!! Świetne pomysły i świetne realizacje. Uściski Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny komplet i połączenie kolorystyczne :) Z tego wszystkiego chyba pierścionek najbardziej wpadł mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowita biżuteria! Widzę że żywica wciąż Cię cieszy.
    Pozdrawiam Justynko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieustająco się zachwycam twoimi kolejnymi wytworami żywicznymi.
    Super pomysły! Niepowtarzalne i nie do podrobienia.
    <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem zachwycona efektami Twoich eksperymentów, połączenie frywolitki z żywicą jest niesamowite. Jesteś mistrzynią, chylę czoła😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności i powstałej biżuterii. Piękny komplet :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie też się ogromnie ten komplet podoba :) nie spodziewałabym się, że takie połączenie da takie fantastyczne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne, po prostu przepiękne.Pora sklepik z biżuterią otworzyć Justynko. Ja już w kolejce się ustawiam.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szara żywica ciekawie się prezentuje, zwłaszcza w połączeniu z metalicznymi kolorami :) Piękny i oryginalny komplet :)

    OdpowiedzUsuń