
Witajcie :-)
Czas szybko ucieka i do Świąt coraz mniej czasu, ale w ramach delikatnego zwolnienia, może odpoczynku, chciałabym pokazać Wam moje decu-wytwory. Szykowane specjalnie na naszą kolejną lekcję wspólnej nauki decu, a w tym miesiącu tematem są złote święta, szczegóły można sobie przypomnieć TUTAJ. Ja poszłam dwukierunkowo, a więc w opcję na delikatne dodatki w złocie i złoto na bogato. Bardziej mi wyszła opcja "delikatna" więc od niej zacznę. Zakupiłam trzy malutkie choinki ze sklejki, a potem okleiłam je serwetką, brzegi pomalowałam złocącymi się pastami, do tego tego trochę chlapania i "wisienka na torcie, czyli …. a zresztą zobaczcie sami:
Są choineczki, ale jest i maleńki konik na biegunach jako prezent :-)
Mnie się takie drobiazgi podobają, a dodatkowo mogą służyć jako zawieszka do prezentu itp.
Zrobiłam także w wersji "na bogato" dwa medaliony, ale nie jestem z nich zadowolona. Nie są jakieś szkaradne, ale jakoś cała kompozycja nie do końca mi gra. Zdecydowałam się pokazać, więc niech będzie. Pierwsza cała w złocie, z odciskiem choinki również na złoto, trochę szablonów, potem postarzanie, patynowanie, ale ….. na razie musi tak zostać:
Cóż, nie zawsze wszystko musi być idealnie, ale może trzeba więcej ćwiczyć, a nie tylko czółenkami machać :-) Choinki i gwiazdki biorą udział w świątecznej lekcji decu:
Zapraszam do udziału, zwłaszcza że większość osób się wypowiedziało za kontynuacją cyklu nauki decu, więc pędzle w dłoń i … zapraszamy do pokazywania Waszych Tworów :-)
Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam serdecznie
do zobaczenia
Justyna
Czas szybko ucieka i do Świąt coraz mniej czasu, ale w ramach delikatnego zwolnienia, może odpoczynku, chciałabym pokazać Wam moje decu-wytwory. Szykowane specjalnie na naszą kolejną lekcję wspólnej nauki decu, a w tym miesiącu tematem są złote święta, szczegóły można sobie przypomnieć TUTAJ. Ja poszłam dwukierunkowo, a więc w opcję na delikatne dodatki w złocie i złoto na bogato. Bardziej mi wyszła opcja "delikatna" więc od niej zacznę. Zakupiłam trzy malutkie choinki ze sklejki, a potem okleiłam je serwetką, brzegi pomalowałam złocącymi się pastami, do tego tego trochę chlapania i "wisienka na torcie, czyli …. a zresztą zobaczcie sami:
Są choineczki, ale jest i maleńki konik na biegunach jako prezent :-)
Mnie się takie drobiazgi podobają, a dodatkowo mogą służyć jako zawieszka do prezentu itp.
Zrobiłam także w wersji "na bogato" dwa medaliony, ale nie jestem z nich zadowolona. Nie są jakieś szkaradne, ale jakoś cała kompozycja nie do końca mi gra. Zdecydowałam się pokazać, więc niech będzie. Pierwsza cała w złocie, z odciskiem choinki również na złoto, trochę szablonów, potem postarzanie, patynowanie, ale ….. na razie musi tak zostać:
Szału nie ma :-)
Drugi medalion, z gwiazdką-śnieżynką, spękaniami i sznurkami. Tutaj nadaje się do pokazania jedna strona, bo druga będzie wisieć tak, żeby nie było jej widać, ale ta z gwiazdką jest ok.
Cóż, nie zawsze wszystko musi być idealnie, ale może trzeba więcej ćwiczyć, a nie tylko czółenkami machać :-) Choinki i gwiazdki biorą udział w świątecznej lekcji decu:
Zapraszam do udziału, zwłaszcza że większość osób się wypowiedziało za kontynuacją cyklu nauki decu, więc pędzle w dłoń i … zapraszamy do pokazywania Waszych Tworów :-)
Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam serdecznie
do zobaczenia
Justyna