wtorek, 29 czerwca 2021

Ja na to, jak na lato,

Ja na to, jak na lato,

czyli bawimy się dalej i to dzięki Dorocie (tej co ma kota), która mnie namówiła ponownie na domowe warsztaty. Jest to już taka nasza mała tradycja, że kartki to najlepiej się robi w większym gronie, czasem takim duuużym, a czasem dwuosobowym, ale zawsze to raźniej. Tak było i w tym miesiącu, gdzie po krótkich ustaleniach terminu się spotkałyśmy i powstały takie oto kartki, na Aniną zabawę, czyli mapek ciąg dalszy. Według pierwszej powstały dwie BożoNarodzeniowe. Jak dla mnie nie do końca oczywiste, ale mnie się podobają :-)

Pierwsza dosyć prosta, gdzie całą robotę robi wykrojnik i świecący papier



Czy te paski Ania uzna za deski, to śmiem wątpić, chociaż i ta druga też dechy ma w nietypowym kolorze ;-) ale mapka jest.



Przy drugiej mapce to popłynęłyśmy z Dorotą, albo poprostu testowałyśmy nowy wykrojnik i możliwości jakie daje jego zastosowanie i powstał "bukiet" słoneczników, albo coś na jego kształt :-)

Wszystkie kartki powstały według jednej zasady, a tylko eksperymentowałyśmy z kolorami papierów. Tak prezentują się w zbliżeniu:




I to wszystko, w sumie to powstało, aż sześć kartek, ale dwa słoneczniki powinny być Doroty, ale oczywiście kazała mi wziąć, bo Ona sobie zrobi :-)



Jeszcze raz bardzo dziękuję Dorotko, za wspólne warsztaty. Jak zawsze atmosfera wyśmienita, zdecydowanie musimy kontynuować :-)

To jeszcze formalności, czyli baner zabawy u Ani LINK;

oraz mapki:

i kolaż:

Na dzisiaj kończę, pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających 

do zobaczenia

Justyna 


 

środa, 16 czerwca 2021

Świąteczna biżuteria :-)

Świąteczna biżuteria :-)

Dlaczego świąteczna? Bo powstała w ramach naszej koronkowej pandemicznej zabawy. Zaczęło się jednak od zwykłych kolczyków. Tak mnie któregoś dnia naszło, żeby zrobić sobie szafirowe rozczochrańce. Już takie robiłam np TUTAJ, więc wzięłam piękną nitkę, znalazłam koraliki krople w odpowiednim kolorze i machnęłam. 

 Ale jak to takie same będą, trzeba dorobić do kompletu bransoletkę. Chwilę myślałam nad wzorem i przypomniałam sobie, że Agnieszka Małecka pokazała kiedyś naszyjnik według wzoru z książki Tiny Frauberger (do ściągnięcia TUTAJ). Książka z 1921 roku i pokazuje wzory niebiżuteryjne, ale Agnieszka wykorzystała je inaczej LINK

To i ja zrobiłam biżu, tylko ostatecznie jest to opaska na bombkę :-)


Taki komplet więc powstał, pomimo iż obiecywałam nie robić już kolorowych sukienek bombkom, to nie dotrzymałam, bardzo, bardzo przepraszam. 

Żeby jednak tradycji stało się zadość, to jest też czerwona w bieli, czyli moja klasyka :-)


Wzór ze strony 74. A tak obie bombki prezentują się razem:

Tak mi się spodobało nadawanie starym wzorom nowego życia, jeżeli mogę tak powiedzieć, że zajrzałam na kolejną stronę (78) i powstały kolejne bombki :-)


Tutaj trochę pokombinowałam z drugim rzędem, ale myślę, że ta bombka symetryczna jest bardziej w moim stylu, chociaż szczerze mówiąc nie ma wielkiej różnicy :-)

Nieskromnie powiem, że jestem zadowolona z tych prac, bombki śliczne i na pewno jeszcze sięgnę do ponadczasowych wzorów Tiny. A poniżej wspólne zdjęcie mojej czerwcowej inspiracji do Koronkowej Pandemii :-)

i baner zabawy

Gdyby ktoś miał problemy z odczytaniem liczby słupków to zapraszam na priv, nie chcę tutaj przepisywać, bo to nie jest mój wzór i nie mam na to zgody autorki :-)

Na dzisiaj kończę miłego supłania i koniecznie chwalcie się rezultatami :-)

do zobaczenia

Justyna

czwartek, 10 czerwca 2021

Śnieg w maju?

Śnieg w maju?

to raczej nie jest dobry znak, ale ... jak zapewne się spodziewacie to nie będzie zwykły śnieg, tylko frywolny. Nie robi on szkody roślinom i pomimo iż maj był bardzo zimny, to przyroda jest piękna i ja osobiście się nią zachwycam. To nie przedłużając, bardzo proszę majowy - bzowy śnieg :-)



Zrobiłam cztery śnieżynki, wszystkie na naszą "Koronkową Pandemię" trzy frywolne wg autorskiego wzoru Oli (znajdziecie je TUTAJ) i jedną szydełkową wg wzoru od Iriny Maleevy link. Tak prezentują się wspólnie:


a tak pokazują swoje wdzięki solo :-)


i frywolne:




Piękne wzory Ola dla nas przygotowała, wymagają pewnej technicznej wprawy, ale warto, naprawdę warto spróbujcie. Szydełkowa śnieżynka też jest śliczna, bardzo efektowna i nawet słupki reliefowe mi nie przeszkadzały, bo efekt wart wysiłku. 

Na tym dzisiaj kończę, wstawiam baner naszej zabawy, zachęcam do dołączania i kontynuacji wysiłków:

i już nie długo kolejne inspiracje, moja jak zwykle frywolitka :-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających, do zobaczenia

Justyna