niedziela, 17 czerwca 2018

Odmiana, ale tylko na chwilę :-)

Witajcie w to piękne niedzielne przedpołudnie :-) U mnie spokój, śniadanie zjedzone, a ja mogłam sobie usiąść na tarasiku pod parasolem i robić to co bardzo lubię, czyli napisać do Was. Jest gdzieś tam jakaś zaległa robota, ale niech czeka.
Na początek chciałam Wam gorąco podziękować, że zaglądacie, że piszecie, to bardzo ważne. Wiem, że pogoda nie sprzyja siedzeniu nad komputerem, ale czasami…
Teraz żeby nie przedłużać, to wracam do tematu. Ostatnio wspominałam, że ciągnie mnie do szydełka, tak dla odmiany od frywolitki, chociaż tylko krótkiej. A powiem więcej będzie to nawet szydełko tunezyjskie. Beva i Beata prowadzą cykl wspólnej nauki w tym temacie i zdarzało mi się nawet czasem brać udział. Ostatnio jednak się zapuściłam, gdzieś tam nawet coś zaczęłam i rzuciłam, ale teraz gdy dziewczyny rzuciły hasło "Powtórka" w lekcji 13 (mam nadzieję, że szczęśliwej) to się zmobilizowałam. Sięgnęłam po temat nr 9, czyli "dwa kolory". Zaczęłam kiedyś robić poduszkę do kompletu tej pokazywanej TUTAJ, ale niby wzór się układał, ale jakoś niewygodnie mi się robiło, więc rzuciłam w kąt. Teraz sięgnęłam po trochę inne połączenie kolorów i mam. To będzie więc druga z czterech zaplanowanych poduszek. Jest jeszcze wprawdzie sporo czasu, ale skoro praca domowa zrobiona to pokazuję:



Korzystałam z kursu "Intensywnie Kreatywnej" LINK, gdzie jak zawsze wszystko idealnie jest wytłumaczone. Wzór taki trochę sweterkowy, ale mnie się podoba :-)


Poduszka będzie leżeć na krześle, więc i krzesło wywędrowało do ogrodu, aby zrobić zdjęcie poglądowe:




i na koniec obie poduszki w oczekiwaniu na dwie jeszcze nienarodzone siostry:


Dziękuję Dziewczyny, że mnie zmotywowałyście, dziękuję za przygotowywanie kolejnych lekcji, postaram się coś jeszcze poczynić:

 LINK

Na dzisiaj to wszystko, kończę, bo już jednak za długo tego siedzenia przy komputerze, a lato/wiosna wzywa :-)

pozdrawiam serdecznie 


Justyna

15 komentarzy:

  1. Piękna poducha! Bardzo ładny wzór wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się w sumie też stęskniłam za szydełkiem, ale zwykłym:-) Bardzo fajny splot a do tego kolory sezonu, poducha super i myślę sobie, że aż zal siadać:-)Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne poduchy :) Zwłaszcza kolorki takie moje :) Podziwiam, że ciągle uczysz się czegoś nowego, mnie już brakuje czasu na nowe techniki :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Poducha pięknie się prezentuje, ale i samo krzesło bardzo oryginalne, ma świetny kolor :)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne obie:) ta druga nawet nie wyglada na szydelkową w pierwszej chwili myślałam ze wydziergałaś na drutach :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne poduszki, szydełko tunezyjskie nawet posiadam,ale jakoś nie miałam odwagi nim popracować,a widzę że można piękne rzeczy nim zrobić :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Justynko obie podusie są świetne , zarówno w kolorystyce jak i wzorkach. Aż szkoda na nich siadać :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne poduchy! Kroi się fajny komplet! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne poduszki w ślicznych kolorkach:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne obie poduchy i ten kolor krzesła. Piękna plama kolorowa na tle zieleni. :)
    Moje szydełko nadal "odpoczywa" i druty też :(
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo na pewno mięciutkie:)) Bardzo fajne i przydatne poduchy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne poduszeczki.Bardzo ładne wzory i kolor. Wyglądają na mięciutkie. Nie umiem robić na takim szydełku ale na zwykłym to mi idzie szybko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń