Witajcie :-)
Osoby, które do mnie zaglądają wiedzą, że mam czasami inklinacje matematyczne, więc stąd i dzisiaj ten tytuł. Nie jest to jednak do końca mój pomysł, gdyż wymyślił go "Team Szuflady" w lipcowym wyzwaniu, o takim właśnie tytule. A cóż ja mogłam wymyślić, no przecież skojarzenie jest jedyne i oczywiste - FRYWOLITKA, to przecież kółka, a łuczki też są zaokrąglone i także by się nadawały, więc melduję się i ja :-) Spytacie skąd więc ten znak zapytania? otóż cała fraza miała brzmieć: "od cyrkla, czy od ręki?" ale to chyba w tym momencie nie jest najważniejsze :-)
Zrobiłam na prośbę dla koleżanki, trochę się nie wyrobiłam w ramach czasowych, ale już zostało mi to wybaczone, bransoletkę i kolczyki do miętowej sukienki. Taka delikatna, zresztą i Koleżanka z tych takich drobniuteńkich, więc i biżuteria nie może być przytłaczająca. Czy mi się uda trafić w gusta koleżanki tego jeszcze nie wiem, ale Wam zaprezentuję już dzisiaj:
Komplet wysupłany z zielono-morskich nici Cebelia, bransoletka to podwójny wzór z przeplatanymi kółeczkami według prac Monarch.Jewelry a kolczyki to ankars według filmiku Angeli Gambki.
Mam wątpliwości co do tej bransoletki, czy nie jest za duża, chociaż sam wzór prezentuje się efektownie (na tym drugim zdjęciu kolory bliższe oryginałowi):
Wzór w sumie dość prosty i jest wiele możliwości jego modyfikacji, więc pewnie coś jeszcze z niego wysupłam.
Natomiast kolczyki, a w zasadzie klipsy, dały mi w kość. Są malutkie, a to przeplatanie i wszywanie koralików spowodowało, że długo nie sięgnę po ten wzór, chociaż muszę przyznać, że jest bardzo ładnie rozpisany i pokazany na filmiku.
a tutaj jeden kolczyk widoczny od tyłu, bo też przecież musi być ładny:
Kolczyki to także same kółka, więc słowo się rzekło i komplet zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie "Od cyrkla"
i tak jak proszą Organizatorki, nie ma tutaj żadnych kantów :-)
Kółeczka są oczywiście także przeplatane, więc lądują również w naszej frywolnej szkole, pomimo wakacji, gdzie w lipcu są tzw "interlocking rings"
a na dowidzenia jeszcze pokażę zdjęcie z moich ogrodowych prób sfotografowania niesfornych i rozsypujących się kółeczek :-)
Piękna pogoda wróciła na Mazowsze i tylko czekać jak zaczniemy narzekać na upał :-))))
Na tym już kończę, bardzo Wam dziękuję za odwiedziny, pomimo wakacyjnego czasu, dziękuję bardzo za każde miłe słowo pozostawione w komentarzach :-)
a teraz już mówię do zobaczenia i mam nadzieję, że następnym razem Was zaskoczę :-)
pozdrawiam serdecznie
Justyna
Piękne zdjęcia !!! bardzo ładne , morskie kolory kompletu !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet biżuterii powstał. Nie wydaje mi się, aby bransoletka była zbyt przytłaczająca. Z pewnością będzie przykuwała uwagę. :)
OdpowiedzUsuńJustynko, szczęka mi opada jak oglądam Twoje frywolitkowe prace :) Mistrzyni!
OdpowiedzUsuńNie wiem co bardziej podziwiam- bransoletkę czy kolczyki- wszystko misterne i bardzo pracochłonne.
OdpowiedzUsuńWidać Justynko, że temat dla Ciebie bardzo wdzięczny i efekty zachwycą każdego.
Pozdrawiam serdecznie
Justynko mistrzostwo świata jak dla mnie. Ta bransoletka jest obłędna i tyle tych przeplatanych kółeczek, że normalnie jestem w szoku. Jak dla mnie kolejne podium w Szufladzie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ... zaskoczyć to mnie możesz chyba tylko krzyżykami :-)
Jeśli koleżanka zna Twoją twórczość frywolitkową i lubi to z pewnością w gust trafiłaś. Kto by nie chciał mieć takiego cudeńka. Śliczny komplet. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńJustynko,kolejna piękna praca, cudna bransoletka,a kolczyki to już dopiero super są !!!!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor tej nitki :) Życzę Ci powodzenia w wyzwaniu 😘
Pięknie pozdrawiam.
Komplet cudo, a najbardziej podoba mi się bransoletka, można oczopląsu dostać :) No i nie jest za duża, tylko po prostu "wypasiona", a cały komplet na pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia :)
Niesamowita biżuteria :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet! Bransoletka bardziej mi się podoba, ale to tylko dlatego że od lat nie noszę kolczyków:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Bardzo gustowny i elegancki komplecik:-)
OdpowiedzUsuńTwoje frywolitki sa mistrzowskie
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego :) a te kolory są obłędne!
OdpowiedzUsuńCudna biżuteria!
OdpowiedzUsuńOj setnie się nasupłałaś, ale efekt cudny, ponadto, jak widać z matematyką Ci po drodze.Zdjęcia bardzo udane.
OdpowiedzUsuńWidziałam! Obmacałam ;)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dla "calineczki" zrobione
Jest tak piękne, że nie może się nie podobać :)
Oj na pewno się spodobało, tyle lazurowych, pięknych supełków nie może się nie spodobać;-)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik z bardzo efektownym wzorem:)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca! Komplecik idealnie wpisuje się w nasze wyzwanie :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuń