niedziela, 29 kwietnia 2018

Kurczak w ogrodzie :-)

Kurczak w ogrodzie :-)
Witajcie :-) Jak mija Wam Majówka? Pogoda nawet, nawet, poza tym że nad Warszawą właśnie przeszła burza z gradem.  Odpoczywajcie. Ja jutro do pracy, ale potem znowu wolne :-) Dzisiaj, nie będzie jednak o grillu, ale chciałam pokazać, co wykręciłyśmy z Dorotką, na naszych domowych warsztatach. Moja koleżanka już pokazała LINK, co zdziałałyśmy, więc i ja dołączam. Potwierdzę tylko, że i mnie trzyma...

czwartek, 26 kwietnia 2018

Drwal, stolarz, zbieracz kokosów?

Drwal, stolarz, zbieracz kokosów?
Witajcie :-) Bardzo miło mi się z Wami dzisiaj zobaczyć i na początek muszę bardzo, ale to bardzo podziękować za tyle miłych słów o mojej niciarce. Nawet zaczęłam na nią patrzeć bardziej przychylnym okiem i chyba mi się podoba, a na pewno jestem zadowolona z mahoniowego szaleństwa. Idąc tym tropem, czyli tym tzw "drewnianym" gładko przechodzimy do tytułu dzisiejszego posta. Bo co ma wspólnego drwal,...

niedziela, 22 kwietnia 2018

Wiosenne porządki :-)

Wiosenne porządki :-)
Witajcie :-) Dzisiaj wpadam do Was z wieczora, bo w zasadzie cały weekend robiłam wiosenne porządki, tylko że w ogrodzie. Teraz jednak chciałam pokazać decu porządki. Muszę się jednak przyznać, że trochę nie miałam weny do tego decu :-( Niby sama przedstawiałam temat i od razu wiedziałam co chcę zrobić, ale jakoś mi nie szło. Może nie ten czas, nie ta pora. Tak czy owak, coś muszę pokazać, chociaż...

środa, 18 kwietnia 2018

"Oprócz błękitnego nieba"

"Oprócz błękitnego nieba"
Witajcie! Czas ostatnio tak goni, że już po połowie miesiąca, a ja w lesie z pokazywaniem prac, postami i co gorsze tematami wyzwaniowymi. No może dla ścisłości powinnam napisać, nie w lesie, tylko w ogrodzie, ale …. Postanowiłam jednak trochę zwolnić i powrócić do filozofii wabi sabi (pamiętacie wyzwanie szufladowe LINK), czyli wrzucić na luz, bo i tak ze wszystkim nie zdążę. Dużo czasu poświęcam...

piątek, 13 kwietnia 2018

Szczęśliwy piątek 13-tego

Szczęśliwy piątek 13-tego
Witajcie :-) Dzisiaj pomimo daty, która może kojarzyć się z pechem, ja mam bardzo dobry dzień, więc chciałabym się tą radością podzielić z Wami :-) Ale zacznę od początku. Już niejednokrotnie pisałam, że mimo iż mieszkam w stolicy mam duży problem z pocztą, że nie dochodzą listy i kartki itp. Na Boże Narodzenie kartki przyszły w jednym rzucie 16 stycznia (pisałam o tym TUTAJ), ale teraz od początku...