niedziela, 12 listopada 2017

"Zrób" - to moja część :-)

Witajcie
Dzisiaj będzie trochę inna bajka, do niedawna wydawało mi się, że całkiem nie moja, ale dzięki wspaniałemu blogowemu światu - chyba jest i trochę moja. Będzie o scrapbookingu, chociaż w moim wykonaniu to zdecydowanie za duże słowo. Czyli już wszystko wiadomo, że dzięki zabawie u Ani i nieustającej pomocy Doroty i ja już coś potrafię zrobić. Skrzętnie "wykorzystują" to moi współpracownicy, którzy przy jakimś składkowym prezencie dla mnie przeznaczają część opakowaniową. Nie powiem, w sumie mi się to podoba, bo mogę zrobić coś co lubię, na dodatek przydatne, a i składki (z reguły nie są to duże pieniądze) nie muszę płacić :-) Tak było i tym razem, kiedy to na płytę ze wspomnieniowymi nagraniami trzeba było przygotować etui. W niedzielne przedpołudnie wyciągnęłam swój warsztat i wywiązałam się z zadania. Jak? zobaczcie sami:





Etui takie trochę ozdobione, ale bez przesady. Nie mogłam sobie podarować użycia embossingu, ale ten złoty proszek nieźle się wpisał w craftowy kolor bazy


a jako dodatek guzik na sznurkowe zapięcie:


To tyle na dziś, post pisany tak na gorąco, ale można i tak.


Dziękuję wszystkim zaglądającym, piszącym i w ogóle

do zobaczenia wkrótce

Justyna

24 komentarze:

  1. bardzo fajnie wybrnęłaś z tematu:)))wiem coś o pakowaniu a jeszcze wymyślaniu i kupowaniu:)))zawsze to spadało na mnie w pracy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja na szczęście nie muszę ani wymyślać, ani kupować, tylko pakować i to mi odpowiada :-)

      Usuń
  2. Super opakowanie ! dla mnie scrapbooking to kosmos mogę tylko podziwiać.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszło, naprawdę świetne to etui :)
    pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze i bardzo eleganckie etui, ślicznie to zrobiłaś Justynko!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi, hi skąd ja to znam;-) Etui cudne, takie minimalistyczne a bardzo ciepłe w odbiorze, jak widać minimalizm ma wiele twarzy:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śłiczne etui Justynko. Świetnie sobie poradziłaś. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wywiązałaś się na piątkę , śliczne etui :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne opakowanie. Jednym słowem zostałaś panią "pakowaczką" 😀

    OdpowiedzUsuń
  9. nie mam wątpliwości, że Nowy/a Właściciel/ka jest zadowolony/a - ja byłabym i to baaardzo :) balans między dekoracyjnością a umiarem wyważony idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne opakowanie w doskonałym guście.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie!!! Bardzo mi się podoba! wszystko na swoim miejscu! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniale opakowana płytka! Podziwiam Twoją zdolność do tworzenia taaakich kartek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczne etui! Wygląda naprawdę wspaniale:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Justynko jestem z Ciebie dumna !! Cieszę się że dałaś się namówić na zabawę kartkowa . Ot i widać efekty tych nauki, piękne efekty a jeszcze bardzo przydatne !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny pomysł :) Świetne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mi się podoba - dobór kolorów i kompozycja... Wszystko tworzy ładną, zgraną całość :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł, piękne wykonanie. Płytka ma śliczne etui:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajniutko wyszło, kolorki są bardzo zgrabnie ze sobą zestawione. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  19. etui jest śliczne i subtelne

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiekne to etui. Nawet jeśli płyta gdzieś w odmętach czasu straci na aktualności, to opakowanie nie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak pomału pozwalamy się wciągać następnym technikom i dobrze, bo nie ma czasu się nudzić;)
    a etui wyszło świetnie, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń