środa, 1 listopada 2017

Kocham frywolitkę - część 3

Witam
Kolejny miesiąc się zaczyna, więc czas najwyższy opublikować kolejny temat w naszym cyklu "kochamy frywolitkę"


Temat jak dla mnie był oczywisty, bo będzie to element techniczny, który jest niezbędny do wykonania wielu wzorów. Utwierdziła mnie w tym ostatnio Fioletowa Żyrafa, która jako osoba na początku swojej frywolnej drogi utknęła na "małej rozetce". Dobrze już nie gadam, tylko wszem i wobec ogłaszam w listopadzie ćwiczymy kółka odwrócone. Dla niewtajemniczonych już tłumaczę. Chodzi o takie kółeczka położone jedne za drugim, np takie (zdjęcie pożyczone od naszej Kazi z linkiem do krótkiego kursu):

 link

pokazywała to również w jednej ze swoich lekcji Anetta LINK, instrukcja w języku angielskim także TUTAJ. Dla igłowych frywolitanek też są kursy np TUTAJ i TUTAJ.
A przy czym utknęła nasza Żyrafka? o na tej rozetce:

 link

ale jak widać powyżej jednak się da. 

To może jeszcze kilka inspiracji gdzie wykorzystamy nasze split ring:

- śliczna róża, którą już ćwiczyłyśmy w drugiej lekcji poprzedniego cyklu


instrukcja po polsku TUTAJ, a po angielsku TUTAJ u Guru frywolitkowego Georgii Seitz
- najprostsza bransoletka, a jaka piękna:

 link

ja też taką zrobiłam i to niedawno:

 link

i z większą ilością koralików:

 link

- a tutaj jest "split ringów" na maxa:

 link

- a poniżej kilka inspiracji świątecznych:
prosty aniołek:

 link
z instrukcją jak wykonać TUTAJ

albo gwiazdka-śnieżynka:

pochodząca z książki Lene Bjorn, gdzie znajduje się 24 piękne frywolne śnieżynki do zrobienia każdego grudniowego dnia przed Bożym Narodzeniem

- a może bardziej kolorowo:

 link

- albo ważka:

 link

Albo cokolwiek sobie wymyślicie byleby miało przynajmniej 4 split ring, czyli kółeczka odwrócone.
Mam nadzieję, że temat akceptujecie i już wkrótce pojawi się wiele ciekawych prac

Teraz już mówię do zobaczenia, pozdrawiam serdecznie i czekam na wasze prace

Justyna 

P.S.
Zapraszam też do Reni po temat decu

18 komentarzy:

  1. Temat świetny podstawy trzeba ćwiczyć bo inaczej wychodzi sie z wprawy, a że dawno ich nie supłałam to chętnie poćwicze.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Frywolitkow szaleństwa. Bardzo załuję, że nie mogę z Wami poćwiczyć. Może kiedyś znowu...... kto to wie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To czekam na kolejne cuda !! Piękne wszystkie inspiracje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię robić tych odwróconych kółeczek, chociaż niby umiem, ale jak mus, to mus:-) Może tym razem polubię.... i chyba nawet już wiem co zrobię;-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie kocham tych kółeczek ,ciekawe czy jeszcze pamiętam.W razie czego ,to biegiem do Anettki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kółeczka odwrócone już mi nie straszne :-) dziękuję :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Odwrócone już się robią :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne inspiracje, bardzo mi się spodobały aniołki i śnieżynka. Ech, marzenie zrobić samodzielnie coś takiego :)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniałae prace.. w moim przypadku tylko moge podziwac :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tez nie są moimi ulubionymi do robienia, ale damy radę :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Yhmm temat ciekawy, zobaczymy co uda się wysupłać:)

    OdpowiedzUsuń
  12. The blog are the best that is extremely useful to keep.
    I can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
    I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much!
    ตารางคะแนน

    OdpowiedzUsuń
  13. Justynka, dziękuję za dobre rady co do pikotków. Co do kordonka, to nie nam pojęcia skąd on, bo etykietki juz dawno nie mam. Będę pamiętać o odkręceniu nitki.
    Splot ring'sy poćwiczę, bo przecież na nich utknęłam 😀

    OdpowiedzUsuń
  14. W pierwszej chwili byłam przerażona, bo wydawało mi się to kosmicznie trudne, ale zajrzałam na kursy i jakoś poszło:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam, zdążyłam obfociś. Chociaż nie są usztywnione jeszcze ale musiałam i jestem . Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń