Zgodnie z obietnicą dziś nowe zadanie. Na początek jednak kilka słów wyjaśnień formalnych, ale poważnie zabrzmiało. Ustaliłyśmy z Renią że, zadania będą pojawiać się co dwa tygodnie w niedzielę i czas na realizację też będzie dwa tygodnie. Post z wykonaną pracą będziemy publikować w sobotę. W sytuacjach szczególnych oczywiście mogą być odstępstwa czasowe. Będziemy starać się Was inspirować na zmianę: raz Renia, raz ja. Jeżeli się zgadzacie to będziemy przygotowywać galerię naszych "wspólnierobionych frywolitkowych prac". Jak coś jeszcze wymyślimy, to oczywiście się podzielimy :-)
A teraz aby nie przedłużać napiszę od razu - będziemy robić różę.
Tak różę, mamy wiosnę, kwiaty kwitną, róże też, więc czemu nie. Dodatkowo wymyśliłyśmy, że przy robieniu przestrzennej róży, trzeba opanować tzw. kółeczka odwrócone, a to dla naszej nauki chyba będzie cenne. Ja będę miała lepiej, bo już jedną taką zrobiłam, czyli tę która jest w naszym banerze o "oswajaniu frywolitki". Jednak nie będę się lenić i obiecuję, że zrobię nowe.
Jak ją zrobić, proszę bardzo - przepis zaczerpnięty od BEAN (wg autorskiego wzoru http://www.georgiaseitz.
Kółeczka odwrócone można zrobić przy pomocy igły - tutorial tutaj i tutaj (razem z koralikami).
Można też zrobić przy pomocy czółenka, a raczek dwóch - tutorial tutaj.
Czy można zrobić na szydełku - nie wiem i myślę, że chyba nie, chociaż gdyby szydełko miało haczyk z obu stron? Beva namawiam spróbuj jeszcze raz czółenka, na pewno się uda :-)
To tyle technicznych uwag, a teraz to co najfajniejsze, czyli kilka inspiracji.
Zaczynamy:
- bransoletka
http://toptattyhead.blogspot.com/2013/07/red-white-display.html
- zakładka
http://www.pinterest.com/pin/429953095645922710/
- naszyjnik - dla mnie wielkie WOW
http://www.pinterest.com/pin/509469776567136965/
- logo
http://www.pinterest.com/pin/335799715938426547/
- pierścionki i ozdoba pudełka
http://25motifchallenge.blogspot.com/2012/07/heart-bookmarks-earrings-motifs-doilies.html
A tutaj jak wykorzystać kółeczka odwrócone:
- koliber
http://www.pinterest.com/pin/429953095645922701/
- bransoletka:
http://lacy-life.blogspot.com/2014/01/deep-purple.html
- bransoletka i naszyjnik (podoba mi się baaaaardzooooo):
http://edoipi.blogspot.com/2013_06_01_archive.html
Można też zrobić taką różę, ale do niej nie mam rozpiski, ale zawsze można coś pokombinować:
http://www.pinterest.com/pin/280982464223498402/
i w pięknym naszyjniku (w tym kolorze kojarzy mi się że ślubem)
http://lacy-life.blogspot.com/2013/02/rose-garden.html
i oczywiście wiele, wiele innych.
Na tym kończę i życzę miłego supłania. Częstujcie się pięknym banerem przygotowanym przez Renię. Czekamy na nasze oddzielne, ale wspólne prace i do zobaczenia :-)
O mamuńciu, jakie piękne rzeczy można wyczarować:) Podziwiam i trzymam kciuki za dalszą naukę:)
OdpowiedzUsuńKiedyś wpadłam gdzieś na te różyczki frywolitkowe i je zgubiłam w przepaściach netu, kółeczek odwróconych też nie próbowałam zrobić, wydawały mi się za trudne, ale teraz jest okazja do nauki, w grupie raźniej:)))
OdpowiedzUsuńPiękności. Ucz się a kiedyś będziesz takie cudeńka robiła. Pa
OdpowiedzUsuńOczka lewe niektórym nie tylko początkującym sprawiają trudności. Justyno dość wysoką poprzeczkę postawiłaś . Ciekawa jestem Waszych prac. Ale bardzo fajnie bo już widać postępy, Za chwilę prace Wsze będą mistrzowskie.
OdpowiedzUsuńU mnie podobne różyczki , komplecik biżuterii różyczkowej jest tu: http://mojeprace.blogspot.com/2013/09/fywolitkowe-kwiaty-bizuteria-i.html .
Może uda mi się coś zrobić na ten temat. Zal , że doba nie jest dłuższa:) Pozdrawiam serdecznie
nigdy bym nie wpadła, że tak się to robi:) fajne przykłady, idę ćwiczyć dalej:)
OdpowiedzUsuńmiłego wieczorku:)
Normalnie zazdroszczę Wam takiego zapału do nauki frywolitki,a za chwilę dojdziecie do takiej wprawy,że będziecie robić po ciemku.Czego oczywiście życzę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja ostro kibicuję i podglądam efekty, które wprawiają mnie w osłupienie - dziewczyny, jesteście fantastyczne!
OdpowiedzUsuńWyszperałaś moc pieknych rzeczy .Ostatnio myslalam o rozanym naszyjniku ,jak sie wstrzele w czas to dalacze do was .
OdpowiedzUsuńprawdziwa sztuka :)
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy! Może kiedyś posiądę tę sztukę:) Na razie nie mogę, bo mam pozaczynanych mnóstwo prac, a ręka przez 6 tygodni nieczynna:) Uściski!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci zazdroszczę zapału i chęci do nauki frywolitki ,jest to chyba dość trudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetne przykłady - życzę Wam takich efektów :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyroby. Podziwiam, bo wiem, ż eto strasznie pracochłonne.
OdpowiedzUsuńPiękne!!!! Podziwiam jak dla mnie to wygląda na bardzo skomplikowaną technikę :)
OdpowiedzUsuńdlatego z chęcią popatrzę na więcej :)
Oj oj... Jakie one śliczne wszystkie. Chyba nie wytrzymam... Różyczkę widziałam u Chranny i się zakochałam. I z premedytacją nie szukałam jak zrobić... Buuuu. I w dodatku można bez czółenka. I po co mi to... :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te cudowne frywolitkowe prace
OdpowiedzUsuńTeż chcę umieć takieeeeee!!! Cudne są....
OdpowiedzUsuń