
Witam!
Dzisiaj będzie post o tym czego miało nie być. Jak pamiętacie regularnie biorę udział w zabawie w kolorki u Danusi. Wszystko pięknie, ładnie tylko na luty Danusia wybrała kolor pomarańczowy. I zaczął się kłopot, bo nie było żadnego pomysłu, istna posucha jakaś, ale trochę mnie to męczyło, ale pomysł przyszedł sam. Na jednym z blogów które obserwuję TEN, na którym pojawiają się szydełkowe wzory...