Wyfilcowałam prawdziwe serce :-) Są na nim podstawowe elementy (daruję Wam szczegóły). Widać nawet naczynia wieńcowe, to te różowe kreseczki. To w nich, gdy jemy za dużo tłuszczu robi się miażdżyca, a potem zawał. Ale jestem mądra, jak się naczytałam :-))))
To jeszcze może kilka fotek:
Dobrze, to teraz już spokojniej. Jak Danusia ogłosiła konkurs to wiedziałam, że muszę wziąć w nim udział, po prostu muszę. I zrobiłam kilka serduszek, ale .... no właśnie chciałam żeby było wyjątkowe (może trochę zarozumiała jestem), chodziłam, myślałam i nic. Do czasu gdy zaczęłam filcować serduszka z poprzednich postów i wieczorem przy myciu zębów (to dla mnie zawsze było zajęcie podczas którego przychodzi mi do głowy mnóstwo pomysłów i refleksji) wpadł mi ten taki trochę "przewrotny" pomysł. Pozostało więc zrobić podbudowę teoretyczną i poćwiczyć warsztat, chociaż wiem, że dużo mu jeszcze brakuje. I powstało :-) Serce nie jest duże, można go zamknąć w dłoni i oczywiście zgłaszam go do Walentynkowego Konkursu u Danusi:
Nie gniewajcie się na mnie, za ten może troszkę moralizatorski początek, bo przecież ja mam serce na dłoni :-)
A swoją drogą pamiętacie tę scenę z filmu Indiana Jones, jak wyrywają jakiemuś nieszczęśnikowi serce i składają go w ofierze wrzucając do wulkanu, a to serce bije w dłoni zanim on nie umrze :-(
Jak ja to przeżywałam, będąc w podstawówce, ach :-)))
Na tym dzisiaj kończę i nie będę chyba jedyną jak grzecznie poproszę nie ogłaszajcie tak dużo fajnych wyzwań, bo przecież ja nie dam rady. A muszę jeszcze te frywolne cebulki zrobić, co kazała Renia w 11 już temacie oswajania frywolitki.
Aha, nie mogę skończyć, bo przecież a propos wyzwań muszę się pochwalić, że wygrałam.... tak ja wygrałam po raz pierwszy w Art-Piaskownicy wyzwanie pt "Otulacz" Niektórzy już widzieli - dzięki Olu. Zgłosiłam tam rękawiczki dla zakochanych o których pisałam TUTAJ. Jak ja się ucieszyłam, bo jak to zawsze w Piaskownicy konkurencja była duża :-)
Dobrze to tym razem już na pewno kończę i nie gadam i nie zanudzam. PA :-)
Justyna
Zamurowało mnie... poważnie... nie wiem co powiedzieć, a to się rzadko zdarza:)) Ty chyba często zęby myjesz, bo ja nie nadążam za Twoja pomysłowością. Nie znam się ani na anatomii, ani na filcowaniu, ale serce na dłoni zawsze mnie urzeka:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńOtulacze były świetne- gratuluję! A serducho z filcu? hahahahhaha pomysł rewelacja, jeszcze z niego broszkę zrób ;-) Buźka!
OdpowiedzUsuńDobrze,że siedzę,bo bym padla;)
OdpowiedzUsuńI to sa własnie takie momenty kiedy cieszę się niezmiernie,bo wiem,ze wyobraźnia ludzka nie ma granic i można zrobić coś niepowtarzalnego i oryginalnego.
Super;)
Mnie zatkało Justynko. Ty to masz pomysły:) Super serducho ... na dłoni:)
OdpowiedzUsuńSuper! Podoba mi się to ze podeszłaś do tematu zupełnie inaczej :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne serce, po prostu czad - świetny pomysł :) A scenę z Indiany Jonesa oczywiście pamiętam :) Gratuluję zasłużonego zwycięstwa w Art-Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi moją traumę z dzieciństwa, kiedy to byłam świadkiem świniobicia. Wtedy też mogłam sobie dokładnie pooglądać świńskie serce. Pamiętam też, że kuzynka dostała jelito i zrobiła sobie z niego balonik.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :)
Serce niesamowite!!! W życiu do głowy by mi nie przyszło że tak można potraktowac temat. Gratuluję pomysłowości:))
OdpowiedzUsuńŁomatko!!! Niesamowite podejście do wyzwania! Podziwiam za kreatywność:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
genialny pomysł a dlaczego tak sądzę? bo też chciałam podejść humorystyczne do tematu i zrobić to "prawdziwe" ale kolorystycznie nie byłam pewna efektów a Ty sobie świetne poradziłaś. wyszło super ;)
OdpowiedzUsuńNowatorski pomysł taki rzeczywisty ... serce ale pokazane inaczej ... brawo za wykonanie wygląda super.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Ci wygranej, Twoje rękawiczki były rewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńA serce jest niesamowite, jak prawdziwe! Na pewno dostaniesz wezwanie na przekazanie go do transplantacji z Kliniki Kardio, bo jest idealne, każdy mając takie serce byłby szczęśliwym człowiekiem:))
Justynko siedzę i patrze w monitor oniemiała. i normalnie nie wiem co mam napisac. Z jednej strony podziwiam za pomysł i wykonanie - nie znam sie na filcowaniu ale to chyba łatwe nie jest . Z drugiej strony to co napisałas o sercu jest takie troche przerażające. Wszysyc mysla że to takie ładnutkie symatryczne coś, co ma dwa brzuszki i szpic na dole. A tu proszę autentyczny wygląd serca powoduje wielką zadumę nad tym bardzo skomplikowanycm organem . No nic nie poradzę na to, ale chyba Twoje serce bardziej mnie przeraża niż zachwyca . Może dlatego, że właśnie zawał zabrał mi tatę.
OdpowiedzUsuńAle mimo tego mojego innego podejścia , życze oczywiście powodzenia w głosowaniu i pozdrawiam cieplutko.
No i zpomniałam Ci pogratulować wygranej w piaskownicy W pełni na nią zasłużyłas, bo mitenki dla zakochanych były świetne.
UsuńNo to ja Ci mówię z ręką na sercu, że miałaś bardzo oryginalny pomysł! Gratuluję wygranej i pozdrawiam serdecznie oczywiście :P
OdpowiedzUsuńJa pierwsze pogratuluje Ci Justynko wyróżnienia w Piaskownicy- kochana należało Ci się i już ;)
OdpowiedzUsuńa co do serduszka filcowego to tak jak reszta siedzę z opadniętą koparą i nie wiem co napisać!
Zaskoczyłaś , oj zaskoczyłaś wszystkich :D
świetny pomysł i to w nowej technice!
miłego dnia pozdrawiam cieplutko:)
Piękne filcowe serduszko;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marianna.
Pomysłowy Dobromir z Ciebie. Fantastyczne serce na dłoni się mieszczące.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie zrobione, Gratuluję wygranej w Piaskownicy.
O kurcze ! podzielam wrażenia poprzednich komentujących... zrobiłaś coś niesamowitego, a wyobraźnia naprawdę nie zna granic...przynajmniej Twoja. Jest rewelacyjne, zwłaszcza na dłoni.
OdpowiedzUsuńPamiętam tę scenę z filmu, oj, pamiętam. Pierwszy "Indiana" na którym byłam w kinie :)
I gratuluje wygranej - w pełni zasłużonej.
JUstynko i ja najpierw gratuluję wygranej.
OdpowiedzUsuńCo do serduszka to czekałam na ten moment kiedy któraś z Was podejdzie do niego zupełnie inaczej.Może takie seruszko nie zachwyca swym pięknem ,bo nasze oczy przyzwyczajone są ładniejszych widoków,ale to życiodajne właśnie takie jest
Brawo za nazwanie rzeczy po imieniu ,dosłowne.
Buziaki Justynko i powodzenia w glosowaniu :)
No właśnie. Przez te sercowe stereotypy, że dwa brzuszki i szpic serce mieć musi, przez to, że wszędzie ich pełno to zupełnie nam to serce spowszedniało i trochę chyba już kiczem jedzie. A Twoje prawdziwe, anatomiczne i truuuudne strasznie oddaje co w nim istotne. No za te naczynia wieńcowe Cię podziwiam. Super pomysł!
OdpowiedzUsuńGratulacje dołączam za wygrane wyzwania. Myj zęby i do przodu. ;)
d.
No rzeczywisie prawdziwe serce, a ja sie glupia przygladalam i dopatrzec nie moglam, ach te streotypy ;) Gratuluje wygranej w Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaskakujący ale i pomysłowy sposób na podejście do temat pt. serduszko nie czerwone super wyszło pozdrawiam :-) a i gratuluje wygranej :-)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tym oryginalnym podejściem do tematu :) kreatywne myślenie to podstawa :) super pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie jest to banalnie, super wykonanie!
OdpowiedzUsuńNo tak, rzeczywiście serce na dłoni :) Świetne :)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczam masz serce na dłoni filcowa lekcja anatomii rewelacyjna świetne podejście do tematu ,bardzo orginalne-pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa pierniczę patrzę i nie wiem co napisać :))) powaliło mnie to serducho.
OdpowiedzUsuńZapomniałabym - gratuluję wygranej !!!
Buziaki.
Taki oryginał! Brawo. Nikt na to nie wpadł, takie proste serduszko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to teraz pokazałaś :) Dla mnie pomysł i wykonanie ekstra, ja bym nie wpadła na taki pomysł, a nawet jakby to i tak nie umiałabym go zrealizować, a Ty to zrobiłaś rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję wygranej :)
Serce na dłoni----rewelacja,a i zaskoczenie totalne,nikt tak nie podszedł do tematu.Genialny pomysł,że nie wspomnę o wykonaniu,gratuluję wygranej,otulacze są super
OdpowiedzUsuńJustynko, przede wszystkim gratuluję wygranej w Piaskownicy :-)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc zastanawiałam się czy ktoś zrobi takie "prawdziwe"serce :-). Świetny pomysł i wykonanie! Dla mnie to numer jeden za niebanalne podejście!
Ja również gratuluję ci wygranej:) Otulacze były świetne!
OdpowiedzUsuńA z sercem poszalałaś! jest ekstra:) super pomysł, no i to serce na dłoni... patrz jakie mamy podobne pomysły:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Takiego serca z naczyniami wieńcowymi nikt jeszcze nie zrobił! Gratuluję pomysłu serce jest super, a Ty jesteś wspaniała, bo to serce dajesz nam na dłoni:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Oryginalnie,pomysłowo,rewelacyjnie zrobiłaś to serce:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i serca na dłoni :) Temat potraktowałaś nietypowo i oryginalnie :) Życzę powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, serce jak malowane, z pewnością najoryginalniejsza koncepcja i pomysł:) Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńHaha :) serduszko świetne! i pomysł genialny - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej. serce na dłoni jak żywe, gratuluje pomysłu i wykonania powaliłaś wszystkich na kolana tą interpretacja, powodzenia w glosowaniu:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńNa wstępie gratuluję wygranej !
OdpowiedzUsuńA teraz gratuluję pomysłu na wykonanie oryginalnego i naturalnego serduszka - zrobiłaś je po mistrzowsku :)
Życzę powodzenia w wyzwaniu:) Pozdrawiam serdecznie:) Kasia
Ha ha ha! No z w zasadzie racja bo czy serce to serce...? Świetny pomysł. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńpraca rzeczywiście mocno wyróżnia się na tle innych i pokazuje serce tak realistycznie
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe choć mnie osobiście trochę przeraża <3
OdpowiedzUsuńW końcu widzę prawdziwą anatomię serca w wersji art. Bardzo fajnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuń