środa, 3 kwietnia 2019

Marcowe hafty :-)

Witajcie ponownie :-)
Jakoś tak mi się ten marzec skurczył, że nie wyrobiłam się z pokazaniem moich skromnych poczynań w temacie haftu. Nie było ich wiele, a do Xgalaktyki i tak już nie zdążyłam, ale trudno, pokażę i tak :-) Na szczęście u Ani żabka z zegarem jeszcze żywotna, to ją nakarmię :-)
Zacznę więc może od zegara, chociaż nie po drodze mi z nim było w tym miesiącu. Najpierw nie mogłam się zabrać, a potem, nie szła mi ta pajęczyna. Ciągle gubiłam wzór, aż zaczęłam zaznaczać, co już zrobiłam i to mi trochę pomogło. Nie skończyłam całej, ale zawsze to trochę do przodu. Bardzo proszę, oto moje niteczki :-)



Jeszcze troszkę, już za chwileczkę, już za momencik :-)

Do Xgalaktyki chciałam zgłosić piękną pendibulę, którą zrobiłyśmy pod czujnym okiem Marysi. Trochę się spóźniłam, ale pokazać mogę :-)


Śliczny, drobny hafcik, wydawało nam się, że zrobimy go szybciutko, tak w godzinkę, może dwie. Okazało się, że nie jest to takie proste, a najwięcej czasu pochłonęło zszywanie. W trakcie prac, padło hasło, że można obszyć zawieszkę koralikami, więc spróbowałam i uważam, że był to bardzo dobry ruch, szew wygląda dużo ładniej :-)


Myślę, że powstaną kolejne takie pendibule, bo są urocze :-) 



Na tym kończę, bo już niedługo wrócę z podsumowaniem kwiatków :-) Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za miłe słowa pozostawiane w komentarzach - DZIĘKUJĘ BARDZO :-)

do zobaczenia

Justyna


12 komentarzy:

  1. Oj, to pewnie niebawem swój zegar oprawisz w ramkę. Tylko zrób to ostrożnie, bo tekturka w środku jest stosunkowo za duża i podczas wkładania w ramkę może się rozejść. Ja swoją lekko przycięłam, tzn, przyciął mąż i teraz pasuje.
    Pendibule sa przeurocze z tymi koralikami. ja również kolejne zrobię tak jak Twoje. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne efekty haftowania! Wkrótce zegar będzie tykał i odmierzał dobry czas:))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślę,że urocze to mało powiedziane:)
    Piękne prace obie, choć podziwiam, za zegar dużo pracy włożyłaś:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko postępy są i to spore, tym bardziej że ta pajęczyna to jest masakra jakaś. A zegar już za chwilę będzie skończony i zawiśnie na ścianie. Dziękuję za udział w zabawie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie Justynko, pięknie. Pajęczyna tez mi się we znaki dała, ale przeżyłam i teraz już z efektów pajęczynowej harówki się cieszę. Twoja/Twoje/ Twój nie wiem, pendibulle oglądałam, macałam i pod ogromnym wrażeniem jestem. Zdolna z ciebie hafciarka i brdzo "akuratna". Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pajęczyna , rzecz misterna i pająkowi dużo czasu z nią schodzi!
    Wiec co się dziwić, że tak powolutku przybywa.Ważne, że koniec widać.
    A te "bule" totalnie mnie rozwaliły. W życiu bym się nie spodziewała, że to maleństwo takie pracochłonne będzie i cały długaśny wieczór i pół nocy nam pochłonie.
    Żarłok jeden! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Justynko jestes niesamowicie pracowitą osóbką, co miałam okazję zobaczyć. Nie marnujesz ani chwilki i zawsze coś w łapkach trzymasz."Pitbull" jest rewelacyjny i perfekcyjny, co również miałam okazję stwierdzić naocznie. Mój biedaczek niedokończony cierpliwie czeka w koszyczku. Pajęczynki nie zazdroszczę, choć wiem, że Ty ze stoickim spokojem ją wyszyjesz. Buziaczki kochana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne prace:))czytam i myślę-jaka pajęczyna?a to w tarczy zegara:))no nie powiem super to wyszło:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. jest co podziwiać! pięknie wychodzi to xxxx:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zegarowy haft jest śliczny, taki ulotny i delikatny z tą pajęczyną :) A zawieszka wprost przeurocza, pierwszy raz widzę coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pendibula mam w sumie zaskakująco podobnego ale pajęczyny nie mam, wymiotło mi czas i chęci na krzyżyki więc podziwiam i troszkę zazdroszczę. Piękna robota Justynko, jak zwykle:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. witam :}
    Zawieszki w takim nietypowym kształcie ślicznie się prezentują .
    Twoja z tym maleńkim ,uroczym hafcikiem jest cudna !
    Pozdrawiam ciepło :} Ania .

    OdpowiedzUsuń