piątek, 29 czerwca 2018

Mikołajowy urodzaj :-)

Mikołajowy urodzaj :-)
Witajcie Mamy wakacje, lato, a ja tutaj znowu z Mikołajem wyskakuję. Piszę znowu bo przecież niedawno miałam takich niespodziewanych gości LINK. Tak czy owak na wezwanie mojej sąsiadki, znanej Wam blogowiczki Dorotki stawiłam się karnie na wspólne robienie kartek do Ani. A że Ania dała duże pole do popisu, to wybrałyśmy Mikołaja i postanowiłyśmy znowu poćwiczyć quilling. Jak wiecie, jest to praca...

wtorek, 26 czerwca 2018

Supełkowe elementy :-)

Supełkowe elementy :-)
Witajcie :-) Dzisiaj jak w tytule będzie o zasupłanych elementach i to zasupłanych do kwadratu, bo nie tylko są frywolitkowe supełki, ale także …. a zresztą nie będę wyprzedzać. Większość osób tutaj zaglądających wie, że w tym miesiącu w naszym cyklu "Kocham frywolitkę" Renia kazała robić elementy i męczyć się z chowaniem nitek LINK, a ja grzeczna dziewczynka jestem i się posłuchałam. Zrobiłam 20...

sobota, 23 czerwca 2018

Zostałam zmuszona :-)

Zostałam zmuszona :-)
Witajcie :-) Dzisiaj przychodzę do Was z pracą, która miała sobie powstawać tak na spokojnie, tylko dla mnie, w wolnych chwilach, albo np w podróży (bo zawsze biorę ze sobą frywolitkę), ale … Violetta Krygier, czyli gościnna projektantka Szuflady wymyśliła temat mono-kolorystyczny, czyli błękit. A jak wiecie błękit, tudzież niebieski i wszystkie jego odcienie to jest zdecydowanie mój temat....

wtorek, 19 czerwca 2018

Czas na cenzurkę :-)

Czas na cenzurkę :-)
Witajcie :-) Mecz się skończył, więc czas wracać do życia, tzw zwykłego życia. Emocje podkręcono na maxa, tak że nawet ja oglądnęłam. Nie będę footbolowych zmagań oceniać, chociaż właśnie o ocenach dzisiaj chciałam napisać. Będzie więc o wystawianiu cenzurek czyli ocen. Trochę to może przestarzałe określenie, ale i ja do najmłodszych nie należę :-) A co będziemy oceniać?  - naszą naukę decoupage. W...

niedziela, 17 czerwca 2018

Odmiana, ale tylko na chwilę :-)

Odmiana, ale tylko na chwilę :-)
Witajcie w to piękne niedzielne przedpołudnie :-) U mnie spokój, śniadanie zjedzone, a ja mogłam sobie usiąść na tarasiku pod parasolem i robić to co bardzo lubię, czyli napisać do Was. Jest gdzieś tam jakaś zaległa robota, ale niech czeka. Na początek chciałam Wam gorąco podziękować, że zaglądacie, że piszecie, to bardzo ważne. Wiem, że pogoda nie sprzyja siedzeniu nad komputerem, ale czasami… Teraz...