sobota, 24 marca 2018

Kuchenny eklektyzm

Witajcie :-)
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, czasu coraz mniej, więc od razu przechodzę do tematu. W tym miesiącu w kartkowej zabawie u Ani uczymy się nowej techniki, czyli "iris folding" Metoda wydaje się dość prosta, więc trzeba było się zmierzyć. Pomimo, iż kartki robiłam bez Doroty, była tuż  obok mnie :-)
Na początek naoglądałam się irysków na innych blogach i ponieważ koleżanki "bezmaszynkowe" narzekały, że trudno ładnie wyciąć kształt za którym chowamy paseczki, to postanowiłam wykorzystać posiadane/zachomikowane już wycięte ramki. Ramki mają udawać jajka wielkanocne, bo taki trend sobie zaplanowałam. Na początek miała być wiosenna, w zieleni. Ochoczo "zembossowałam" ramkę na zielono, nie jest idealnie pokryta pudrem, ale to wpisywało mi się w koncepcję, dobrałam papierki w zieleniach, pocięłam paseczki, potuszowałam brzegi, nakleiłam w niezbyt skomplikowany sposób, odwróciłam i …… aż usiadłam z wrażenia, bo wyszło mi jak na kuchennej ściereczce. Pewnie przez zieloną kratkę, którą wybrałam. Szkoda było mi odrywać pasków, więc zmieniłam koncepcję, tło i dodatki i chyba udało mi się uratować efekt końcowy, ale już wiem, ża następnym razem 3 x się zastanowię zanim sięgnę po "kratkę", którą skąd inąd uwielbiam:





Na koniec jeszcze mnie podkusiło przykleić frywolnego zająca, znalezionego w magicznej puszcze, ale teraz bardziej mi się wydaje, że to myszka, ale ….


Ze zdobytym doświadczeniem, postanowiłam zrobić jeszcze jedną kartkę, ponownie ramka, tym razem embossing na złoto, a paseczki wzięłam ciemniejsze, bo miało być elegancko z tym złotem i … znowu efekt mnie nie powalił, bo kartka wyszła mroczna, a jednak Wielkanoc to raczej radosne święta. Postanowiłam więc ożywić kartkę delikatnym i jasnym quillingiem. Moje nim zauroczenie odżyło po spotkaniu z Elą z bloga ElizaArt. Zakupiłam przecież karbownicę za nieduże pieniądze. Wyciągnęłam więc paski, narobiłam bałaganu, nakręciłam, ale chyba wyszło nieźle. Kartka mi się podoba, chociaż nie jest taka oczywista. To takie trochę pomieszanie stylów, czyli "eklektyzm":



i jest nawet zając:


Zdjęcia ogrodowe z zeszłego tygodnia, kiedy było zimno i śnieżnie, ale kartek już nie ma więc nie powtórzę zdjęć, a zobaczcie jak marzły moje tulipanki:


Mam nadzieję, że moje "eklektyczne irysy" i Wam się spodobają, a teraz jeszcze załączam baner zabawy u Ani:


oraz kolaż:


Na tym kończę, dziękuję że do mnie zaglądacie, dziękuję za każde pozostawione słowo, dziękuję Aniu za fajny temat, na pewno go jeszcze powtórzę :-)

pozdrawiam serdecznie

Justyna


24 komentarze:

  1. Justynko! jestem zauroczona Twoją karteczką z poskręcanych paseczków.Jesteś mega zdolną osóbką , która świetnie radzi sobie z każdą techniką. Karteczki są SUPER!!! Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie kartki po prostu cudne, zresztą jak zawsze u Ciebie :) Ja elektryzm bardzo lubię, więc ta druga z miejsca mnie urzekła.
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są Twoje karteczki A kręcone kwiatki to mistrzostwo świata.
    Nie mam pojęcia jak się je robi.
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  4. Mów se co chcesz ja i tak wiem swoje!! Kartki są mega a ta w kuchenną ściereczkę mnie zaczarowała, pewnie dlatego że lubię zielenie i lubię kratkę. W drugiej zauroczyły mnie quillingowe kwiatuszki, zdolniacha jesteś .. moja karbownica nadal leży nierozpakowana :-)
    Justynko jak dla mnie spisałaś się na medal w tym miesiącu.
    Buziaczki przesyłam i dziękuję za udział w zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podobają te Twoje irysy, ja też już się zmierzyłam z tą techniką chociaż zabierałam się za nią jak za jeża.Tobie udało się doskonale wywiązać z zadania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Twoją pracę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Justynko obie kartki różne ale obie piękne
    Ja tam kuchennej ścierki nie widzę, może dlatego że moje są w innym kolorze? :D nie nie jest tak na pewno, a kratka jest ciągle modna, za to druga zachwyca quillingiem i boję się że Ania rzuci tym tematem :)zając jest świetny:)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta zielona karteczka jest mega wiosenna i idealnie wpisuje się w Wielkanoc!
    W drugiej natomiast urzekły mnie kwiatuszki z karbowanych paseczków - śliczne.
    Miłej niedzieli życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem kartki są cudowne.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie tam podobają sie obie kartki,wspaniale sobie poradziłaś.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowite są te kartki i ja nie widzę nic kuchennego ani mrocznego :D Kiedyś chciałam się tego sposobu nauczyć, ale na razie mam inne pomysły, więc to zostawiam sobie na daleką przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Justynko, obie kartki są piękne! fajnie się prezentują jaja w tej technice, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty to masz skojarzenia, chyba za dużo w kuchni przebywasz:-) Iryski Ci wyszły śliczne i eleganckie, a kolory każdy lubi inne wiec nie ma co narzekać, zresztą kwiatki zdecydowanie kończą dyskusję nad wiosennością kartek:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie narzekaj obie karteczki świetne. Piękne kwiatki na drugiej kartce. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne:) choć z racji zielonego koloru mnie bardziej spodobała się pierwsza:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwiatki na drugiej kartce są przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To bardzo ładna "ściereczka"! :)
    A druga wcale nie jest mroczna tylko vintege-owa :)

    I masz rozwiązanie swoich dylematów ;-P
    A quiling to i mnie nie daje spać...ale dojdę do niego...jak będę miała więcej siły ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Wielkie BRAWO! Perfekcyjne karteczki, bardzo unikalne. Wykonanie mnie powala, prawdziwe dzieło sztuki, a kwiatki w drugiej karteczce mnie zachwycają. Zresztą kartki są zachwycające. Jesteś niesamowicie utalentowana. <3

    Serdecznie pozdrawiam i życzę wspaniałych dni. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajne! i mnie się ta krateczka podoba!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne karteczki :)
    A pierwsza z krateczką ujęła mnie najbardziej :)
    Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Justynka, Karteczki w nowej technice wyszły naprawdę ciekawie. Pierwsza jednak bardziej do mnie przemawia świątecznie :D W drugiej napis mi się gubi, lepiej wyglądałby na jednolitym pasku ;) Ale quilling wyszedł świetnie, więc druga mniej wielkanocna tez jest fajna :D Ja nie dałam rady zmierzyć się z tą technika w zabawie u Ani :(...

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne kartki i w ciekawych kolorkach. Quillingowe kwiatki są super!

    OdpowiedzUsuń