Mrozy odpuściły, temperatura się podniosła, więc już, już, tuż za progiem jest …. ona właśnie WIOSNA. Czy zostanie już z nami na dobre, to nie wiem, ale trzeba się cieszyć tą chwilą. Poszukałam jej u mnie w ogrodzie i zobaczcie co znalazłam:
Schowane głęboko w drewutni, osłonięte od zimnego wiatru, leżały sobie taaaakie jajeczka. Czyż nie są urocze?
A żeby nie zmarzły, mają takie fajne żółciutki gatki :-) zrobione według wzoru Laury Bziukiewicz (dostępny w moim etsy-sklepiku - TUTAJ). Wzór łatwy, miły w robótce, a są jeszcze dostępne wersje na większe jaja, czyli gęsie i strusie. Ja nawet zakupiłam takiego wielkoluda strusiowego (znaczy się akrylowego co to miał strusia udawać), ale może będzie na przyszły rok, bo nie sądzę, żebym się wyrobiła, zwłaszcza że są jeszcze inne plany.
Jajeczka, mimo że drewniane, są delikatne więc dostały poduszeczkę z miękkich piórek i zapozowały w wiosennym otoczeniu śnieżynek - przebiśniegów:
Oczywiście jajka jako wielkanocne pisanki wędrują na naszą kolejną odsłonę cyklu "Kocham frywolitkę" gdzie w tym miesiącu bawimy się kolorami, a mianowicie właśnie żółtym , ale i zielonym. Jest tam wprawdzie spójnik "LUB", ale mam jeszcze coś "lekko" zielonego. Żeby już nie przedłużać, zrobiłam dla koleżanki komplet kolczyki i bransoletka, w moim ulubionym wzorze pokazywanym już TUTAJ i TUTAJ, ale nie mogę się od niego uwolnić, bo uważam że jest uroczy i świetnie się nosi:
Jak widać, alergicy mogą już mieć problem, bo olcha zaczyna kwitnąć.
To jeszcze kilka zdjęć:
Już, dotrwaliście do końca :-) Załączam baner:
i zmykam, szykować obiad. Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam wszystkich, którzy dotrwali do końca. Dziękuję, że zaglądacie, dziękuję za każde miłe słowo, bardzo, bardzo dziękuję.
Teraz już mówię do zobaczenia i życzę miłej niedzieli
Justyna
Piękne jajeczka!
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka :)A biżutki takie fajnie wiosenne-może ją już przywołają na stałe :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Beautiful patterns and tatting !
OdpowiedzUsuńNie będę się powtarzać że znowu super. 😀
OdpowiedzUsuńZostało coś jeszcze tego obiadu? To wpadnę 😊
Przepiękne, zarówno jajeczka jak i biżutki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dla takich dekoracji na jajka chciałabym nauczyć się frywolitki, ale na razie mam za dużo pomysłów na moją papierową wiklinę więc niestety to jest na przyszłość ;) Piękne te jajka <3
OdpowiedzUsuńo, jakie cudne ubranka otrzymały jajeczka!!! a komplecik śliczny! pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wczoraj wyciągnęłam jajeczka od Ciebie, taki zbieg okoliczności :) Te też są piękne, a wiosenny komplet bardzo radosny i optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńO jak się cieszę, że "używasz" tamtych jajek. Bardzo się cieszę :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńMoże zaczarujesz zimę tymi kolorowymi supełkami, bo podobno ma jeszcze wrócić:-( Śliczne jajeczka, polubiłam się ostatnio z żółtym a jak patrzę na ten komplecik, to chyba z różowym też mogłabym się polubić:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i jak zwykle ślicznie wysupłane:)
OdpowiedzUsuńa biżutki przydadzą się też i do letnich stylizacji
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę
śliczności Justynko. Powiem Ci , że jeżeli kiedykolwiek opanuje frywolitkę to przede wszystkim dla takich właśnie jajeczek.
OdpowiedzUsuńBransoletka tez jest świetne, i nawet chyba widziałam na ręce modelki :-)
Buziaczki
Oj czarujesz Justynko tą frywolitką, czarujesz. Kusisz by wyciągnąć z babcinego kuferka te czółenka. Czekam na indywidualne korki z tej dziedziny. Tak przy okazji. Buziaki.
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka z pięknymi wzorami. Bransoletka super z kolorami na przywitanie ,,Wiosny". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper gatki dla jajeczek a to czarne totalnie mnie zauroczyło. Frywolitkowy komplet bardzo ładny, doskonały na letni czas.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te jajeczka w ubrankach frywolitkowych. Piękne wzory. Bransoletka też mi się podoba (czasami żałuję, że nie noszę biżuterii).
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona tymi jajkami z frywolitką.Taką mam ochotę nauczyć robić tylko czasu brakuje.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka frywolitkowe
OdpowiedzUsuńPiękne prace,podziwiam,nie umiem tej techniki....
OdpowiedzUsuńJustynko jajeczka śliczne,przyznam że jeszcze nie zrobiłam ani jednego :-)
OdpowiedzUsuńTwoje biżu to mi się po nocach śni,szczególnie te kolczyki-baletnice :))
Serdeczności przesyłam.
jaja zachwycają ...
OdpowiedzUsuńCudne jajeczka! Taką kolorystykę właśnie lubię, sama mam jajo z lat wcześniejszych brązowe z żółtą koszulką 😊 A komplecik oczywiście uroczy 😊 Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt! 🐰 🐣 🐤 🐑
OdpowiedzUsuń