niedziela, 26 czerwca 2016

Błękitny konik

Witajcie :-)
Dzisiaj u nas kolejny upalny dzień, żadne deszcze nie dotarły i żar się z nieba leje, ale w ramach ochłody i zainspirowana wyzwaniem Gościnnej Projektantki w Szufladzie pt "Głębia Oceanu" przygotowałam pracę, w której mam nadzieję zobaczycie chociaż odrobinę morskiej bryzy :-) Przygotowałam, albo nie, tym razem najpierw pokażę:


Teraz już wszystko jasne. Powstał frywolitkowy konik morski, którego wzór znajdziecie TUTAJ.
Czysta frywolitka, bez żadnych udziwnień, jeden koralik robiący za oczko i tyle. Konik zawieszony na dłuższym łańcuszku, aby mógł sobie "dyndać" uroczo na tle letniej bluzeczki.
Mnie się podoba, a wam?



Konika zgłaszam na szufladowe wyzwanie Gościnnej Projektantki pt "Głębia Oceanu"


Pisząc ten post przypomniałam sobie, że mam zdjęcia prawdziwych koników, które zrobiłam podczas wizyty w wielkim akwarium w Toronto. Świetne miejsce, polecam gdybyście tam przypadkiem byli. A koniki były takie:


i takie


Czy mój jest choć trochę podobny?


no może odrobinkę :-)
Na tym kończę, chociaż jeszcze muszę podziękować za wasze przemiłe komentarze pod poprzednim postem, gdzie pokazywałam zabawę klockami; dziękuję bardzo :-)
A teraz pozdrawiam raczej chłodno (tylko skąd ja ten chłód wezmę) niż gorąco

Justyna

32 komentarze:

  1. Podoba mi się bardzo, jest słodki! Ładnie dobrana zawieszka i łańcuszek. Prawdziwe koniki są niezwykłe. Przedziwne stworzenia, jakoś zawsze mnie fascynowały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstra te koniki, nietypowy kształt ale bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. komentarz mi uciekł, nic to powtórzę się raz jeszcze:)
    Konik wyszedł fantastycznie,prawie jak te żywe, no i ten piękny kolor:)
    pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny konik - w bardzo morskim kolorze ;) czyli wróżę szczęście w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy konik, nawet piękniejszy niż żywe!
    U mnie na zewnątz zrobiło się ciut chłodniej, ale w domu w dalszym ciągu sauna:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam koniki morskie, a twój jest wierna kopią prawdziwego. Życzę powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Justynko jest bardzo podobny do oryginału ale zdecydowanie ładniejszy . Pięknie go usupłałaś, i ten kolorek, mój ulubiony.
    Powodzenia w wyzwaniu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. piękny:))ech jak ja Wam zazdroszczę tej umiejętności:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny konik :) Powodzenia:)|

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny koniczek -i w formie, i w kolorku:) Powodzenia w wyzwaniu! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Superaśny twój konik, aż dziw, ze natura stworzyła takie cudowności:**

    OdpowiedzUsuń
  12. Konik jak żywy :)) Śliczny wisiorek :) Nie pomyślałam, żeby tak wykorzystać frywolitkowe zwierzątka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny! Idealny dodatek do letniej bluzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. konik jest niesamowity, pięknie zrobiony

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te Morskie piękne stworzonka, są śliczne, Twój konik wyszedł rewelacyjnie ! Bardzo mi się podoba :) Buziaki Kochana ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny konik, naprawde fajnie wygląda jako naszyjnik. Ja też jakiś czas temu wykonałam takiego, ale służy jako zakładka. Serdecznie dziękuję za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny konik! nawet podobny do oryginałów :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczny konik w Morskim kolorku. Prawie taki sam jak te z pierwszego zdjęcia. Ten na kolejnym zdjęciu jest śliczny. Nigdy takiego nie widziałam. Do Toronto troszkę daleko, ale kto wie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ cudny!!! piękny kolor i rewelacyjne wykonanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak się zaplątałam w tych nitkach, że prawie przeoczyłam tego uroczego, morskiego dżentelmena;-) Kolorek też bardzo morski, a wykonanie oczywiście perfekcyjne. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w wezwaniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknego konika stworzyłaś :) Oczarowały mnie zdjęcia tych prawdziwych koników - sama też chętnie zobaczyłabym takie na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Justynko, Twój konik jest zachwycający! Śliczny wisiorek. A ja pomyślałam, że jeszcze takie kolczyki by się przydały :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad jakimiś kolczykami, ale obawiam się że nawet małe koniki to może byłoby za dużo, ale może jakieś malutkie morszczynki, czy cos innego... pomyślę.
      dzięki za uznanie :-)

      Usuń
  23. Widzę niezłe rozwinięcie z frywolitkami.
    Cudnie Ci wyszedł ten konik morski.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  24. też chcę!
    wzorek oczywiście, przecież dam radę ;-D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem bardzo zaskoczona tym że te koniki ładnie si prezentują więc z chęcią bym je wykorzystała również u siebie. Tym bardziej, że mam pełno półfabrykatów jubilerskich z https://pl.silvexcraft.eu/ i myślę, że taki naszyjnik dość szybko by się zrobiło.

    OdpowiedzUsuń