Dzisiaj wpadam na szybko bo jestem okropnie zapóźniona, głównie z publikowaniem postów, zwłaszcza w wymaganych terminach, więc będę Was teraz "nachodzić". Mam tylko cichą nadzieję, że to wytrzymacie :-)
Dzisiaj chciałam pokazać pracę, jaka powstała po trzeciej lekcji koronki klockowej, na której uczyłyśmy się robić "siatkę" w czterech odsłonach, a mianowicie Turclum, Diappe, Brucelles i Filette. Wiem, brzmi to jak czarnoksięskie zaklęcia, ale to tylko oznaczenia ilości skręceń nitki i tzw. splotów podstawowych, a wierzcie mi daje to różne efekty, niby podobne, ale różne. W zasadzie mogłam zrobić zdjęcia mojego szkoleniowego paska, ale jakoś nie pomyślałam, a teraz już późno :-( W domu przećwiczyłam tylko jeden z nich, a mianowicie Diappe i zrobiłam swoim zwyczajem coś biżuteryjnego. Oto Diappe w wersji Klimju:
Muszę się Wam przyznać, ze efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania :-)
To jeszcze raz, zrobiłam bransoletkę, prostym wzorem siatkowym, ale użyłam cieniowanego kordonka w pięknym fiołkowo-słonecznym melanżu i dodałam koraliki.
Miałam ich tyle ile miałam, więc rozplanowałam je tylko pośrodku,
A i chyba muszę wspomnieć, że koronki są usztywnione krochmalem, bo zachowują się zupełnie inaczej niż frywolitki i nie chciały trzymać kształtu, ale teraz jest ok.
Miałam w planach jeszcze drugą wersję kolorystyczną, ale życie zweryfikowało moje plany, ale chyba mogę spokojnie powiedzieć, że zadanie domowe odrobiłam i mogę z czystą głową w sobotę iść na kolejną lekcję :-)
To wszystko na dziś, chciałam jeszcze tylko bardzo, bardzo podziękować za wasze pochwały na temat mojego "kwiatu paproci" sprawiają mi one wiele radości, dziękuję bardzo :-)))
a teraz pozdrawiam wszystkich zaglądających i do zobaczenia wkrótce
Justyna
Stylowo i niebanalnie , jestem oczarowana , Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego weekendu <3!!
OdpowiedzUsuńJustynko, ależ Ci te klocuszki pięknie niteczki powiązały- gratuluję, buziaki.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to zrobiłas, bo sie na tego typu pracach nie znam, ale wyszło wspaniale. Tak bardzo delikatnie. Coś mi sie zdaje, ze wciagają Cie te robótki. Robisz ogromne postepy. Chyba jestes pina uczennicą?Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, miało być pilną. Czasem piszę szybciej niż myślę.
UsuńMasz racje Haniu, najpilniejszą;) ale tak jest zawsze gdy człowiek uczy się czegoś co go bardzo interesuje.
UsuńŚwietny pomysł z zastosowaniem cieniowanego kordonka, zupełnie inny, bardzo dekoracyjny efekt,od mojego białego "bandaża". Słowem wyszła ekstra bransoletka, a i kolczyki też niczego sobie. No i ucz się pilnie za nas dwie:-) Pozdrawiam tak gorąco, że spać się nie da;-)
OdpowiedzUsuńJustynko idziesz jak burza z tą koronką klockową i świetnie Ci to wychodzi- bransoletka jest rewelacyjna!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Super bransoletka, ten cieniowany kordonek daje bardzo niebanalny efekt :)
OdpowiedzUsuńJustynko piękny komplecik i cudne zdjęcia w plenerze. Widać , że kolejna technika zawojowała Twoim czasem. Ostatnio się zastanawiam ile my jeszcze srok za ogon łapać będziemy. Ale to chyba cecha wszystkich rękodzielniczek , które maja zespól niespokojnych rąk i chyba mózgu tez , że to wszystko wymyślamy . Tylko czas jest nieubłagany i nie chce się naciągnąć.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na kolejnych lekcjach.
Pozdrawiam
A własnie miałam zapytać czy to się tak trzyma ładnie samo z siebie...
OdpowiedzUsuńŚliczna kompozycja :)
Nawet mi przez głowę nie przeszło, że z klocków można zrobić taką piekną biżuterie!!!Ślicznie Ci to Justynko wychodzi! Pilna z Ciebie uczennica:)
OdpowiedzUsuńCudne ażurki:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny komplet, podziwiam, masz zdolne złote rączki do tej koronki:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest idealnie piękna ☺zazdraszczam ☺
OdpowiedzUsuńbransoletka jest świetna i pięknie wykonana
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńNiesamowity jest ten wzór bransoletki - naprawdę jesteś pilną uczennicą w nowych technikach :)
OdpowiedzUsuńłal super wyszła ta bransoletka taka delikatna a jednak z pazurkiem przez te kolorki i koraliki :)
OdpowiedzUsuńBransoletka po prostu prześliczna, nic dodać nic ująć, po prostu super :)pozdrawiam upalnie :)
OdpowiedzUsuńSuper bransoletka. Klockowy wzorek bardzo mi sie podoba. Bardziej niż bandaż. Rewelacyjne wykorzystanie do biżuterii.
OdpowiedzUsuńEfektowna i oryginalna biżuteria! Piękny komplet :)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik, a ten kordonek jest po prostu piękny! :)
OdpowiedzUsuńKomplet wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJustynko przepięknie działasz w nowej technice,komplecik jest cudny ,takie delikatny .Nie ma to jak własnoręcznie robiona biżuteria,wtedy nikt takiej nie ma .
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Wspaniała bransoletka:) Z ciekawością czekam na kolejne prace. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransoletka :) Taka delikatna i misterna :)
OdpowiedzUsuńto jest po prostu cudne i więcej nic nie dodam.
OdpowiedzUsuńpo za tym, że wszystko spod Twoich sprytnych paluszków wychodzi cudne. jestem pod wielkim wrażeniem ;)
Twój zapał i zachwyt dla tych "bandaży" nieustająco mnie zachwyca!
OdpowiedzUsuńno i popatrz, co mozna zdziałać z takiego "bandaża" :-D
Przyjemne z pożytecznym pożenione :-)
Piękna bransoleta, niby prosta, ale koraliki i cieniowanie dodają jej dużo uroku
OdpowiedzUsuń