Jak nie pisałam, to nie pisałam, a teraz będę Was nawiedzać codziennie :-) Nie bójcie się, aż tak źle nie będzie. Z racji na niewielkie (prawda, że niewielkie) opóźnienie śpieszę dzisiaj podsumować 18 frywolitkowe zadanie. Temat chyba się spodobał i powstało dziewięć pięknych prac. Prac to nawet i więcej, bo niektóre Dziewczyny, zrobiły po kilka drobiazgów. Tak czy inaczej temat przećwiczony, zaliczony i nie zapomniany, tylko będzie wykorzystywany.
To na początek baner:
Renia:
Kajka:
Ola:
Asia:
Beva:
i ja:
Zgodzicie się ze mną, że powstały piękne frywolitki. Teraz zabieramy się za kolejne zadanie, po temat zapraszam do Reni, jest naprawdę ciekawy :-)
Na dzisiaj kończę, bo nie bardzo mam siłę pisać, tak się znowu narobiłam w ogrodzie, ale jest tyle rzeczy przed zimą do zrobienia :-)
pozdrawiam serdecznie
Justyna
P.S.
A TUTAJ znajdziecie temat 8 kroku nauki decu
Piękne prace:) Patrzę i podziwiam...
OdpowiedzUsuńArtystki jesteście i cuda potrafią Wasze rączki:))
OdpowiedzUsuńŚliczne! Każda praca inna!
OdpowiedzUsuńJustynko masz racje, piękne prace :D
OdpowiedzUsuńlecę do wanny, bo chyba przez cały dzień robiłyśmy to samo, ale trzeba było wykorzystać pogodę:)
miłej niedzieli, buziaki:)
Aleście się napracowały Dziewczyny! :) Piękne prace, zazdroszczę, bo frywolitka to nie moje klimaty - a są naprawdę świetne! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam! :)
Tu to można wzdychać do każdej pracy,dziewczyny dały z siebie wszystko i porobiły śliczne frywolitkowe prace.
OdpowiedzUsuńZdolne bestyjiki z Was , frywolitkę uwielbiam i podziwiam i gratuluje dziewczynom , że tak cudnie się spisały, a Tobie dziękuje z wkład pracy i czas poświęcony na przygotowanie kolejnych zadań.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niesamowite podsumowanie. Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) Email wysłałam, widać ja to jakiś pechowiec jestem ;)
OdpowiedzUsuńJuż poprawione :-) i pech się skończył :-)
UsuńWiadomo,że ja uwielbiam frywolitkę,ale chyba nigdy się jej nie nauczę niestety;((
OdpowiedzUsuńPrace piękne,ale muszę być szczera i absolutnie nie ma w tym żadnej wazeliny, Twój komplet od razu najbardziej wpadł mi w oko;)
Jest przepiękny;)
Ach, nieustannie się zachwycam. A ponieważ ogladam regularnie - to widzę coraz wiekszy profesjonalizm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A jakoś nie byłam przekonana do tego miksowania kolorów, a tu proszę, wyszło cudownie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Frywolitka to coś przepięknego, zawsze mnie intrygowała. Może kiedyś, gdy będę troszkę wolniejsza? ;)
OdpowiedzUsuńZachwycające i na pewno niezwykle precyzyjne cuda:)
OdpowiedzUsuńśliczne prace :)
OdpowiedzUsuńPiękna prace
OdpowiedzUsuńPani profesor , obiecuję, że zaliczę egzamin
OdpowiedzUsuńw drugim ( albo i trzecim) terminie ;-D
przepiękne:)
OdpowiedzUsuń