Ostatnio pogoda jest cudowna, prawdziwa złota polska jesień. Dzisiaj wprawdzie już zdecydowanie zimniej, ale słoneczko nadal świeci, więc można podziwiać piękną przyrodę. Muszę się przyznać że jest to moja ulubiona pora roku. A jak taka naj, to nie mogło zabraknąć ozdób przygotowanych specjalnie na tę porę roku. Przygotowałam małą aranżację stołu na tarasie, ale głównie chciałam Wam pokazać wianek na drzwi. Nic wielkiego, ale wreszcie mam. Mianowicie już dawno widziałam wianki z użyciem kwiatostanów hortensji, ale wreszcie w tym roku się zmobilizowałam i mam. To może zacznę od wianka, oto on, najpierw na stole, to gościnne występy:
a potem już w miejscu docelowym:
Drzwi mam od strony północnej, więc od razu widać inną kolorystykę. Uwielbiam go, a już mam zamówienia na kolejne :-)
To teraz aranżacja tarasowa. Prosta, zrobiona z wrzosów posadzonych w starej makutrze i ozdobnych kapust także rosnących w glinianych garnkach (pamiętacie, że wianek tylko gościnnie :-)
Tę latarenkę dostałam w prezencie i muszę ją trochę przemalować, bo mi się nie do końca wpisuje w kolorystykę, ale to musi poczekać. Żeby zostać w klimacie jesieni pokażę także pięknie przebarwiony winobluszcz który okrywa mur przy wjeździe na moje osiedle:
jego także uwielbiam :-)
A ranki już inne:
zdjęcie kliknięte "na szybko" z samochodu, ale chyba mgłę widać.
A żeby nie było zupełnie nierobótkowo to będzie także trochę nastroju lata, które już sobie odchodzi, a mianowicie pokażę swoją pracę, którą zaczęłam podczas urlopu. Bardzo miłego i egzotycznego urlopu:
Jest co wspominać, a frywolitka w każdym klimacie świetnie się prezentuje, prawda? Poznajecie co to będzie?
Pierwsze zdjęcie zostało także wykorzystane do transferu w TYM pudełeczku.
Na tym kończę, bo się lekko rozmarzyłam, a tutaj codzienność czeka :-)
pozdrawiam serdecznie
Justyna
P.S.
Jak tam Wasze prace na nasze miesięczne wyzwania? Czekamy :-)
Wianek rewelacyjny! Pozostałe dekoracje również śliczne i w jesiennych klimatach. A zdjęcia z wakacji cudne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWianek rewelacyjny! Wczoraj przeglądałam jesienne dekoracje i załapałam wenę, co z tego kiedy czasu brak:( Zrobiłam parę ozdób, ale na razie najwięcej z wykorzystaniem dyń, chociaz jeden wianeczek również popełniłam;) Zastanawiam sie jak mocujesz wianek na drzwi? Na gwóźdź? Szukam innego rozwiązania, by ich nie uszkodzić i nie mam pomysłu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja ma zamocowany haczyk na drzwiach i na nim wieszam.
UsuńAż się rozmarzyłam patrząc na te zdjęcia. Generalnie nie przepadam za jesienią (może dlatego, że jest zimno i wielkimi krokami zbliża się zima) ale taką jak dzisiaj zaprezentowałaś naprawdę lubię. Wianek jest przepiękny. A zdjęcia z wakacji to po prostu bajka.
OdpowiedzUsuńWianek przecudny! Kurczę, już w zeszłym roku chciałam taki zrobić, w tym zresztą też, ale nie zdążyłam - moje hortensje już w większości zbrązowiały i jakoś tak mało reprezentacyjnie wyglądają... chyba, że zasuszę i psiknę jakimś sprejem :))) Winobluszcz jest obłędny, a urlop... ech, chciało by się wyskoczyć w takie miejsce, zwłaszcza kiedy termometr za oknem pokazuje minus dwa :)
OdpowiedzUsuńWianek jest przepiękny!!! Widać, że uwielbiasz jesień :) A hortensja z Twojego ogrodu, czy kupiłaś?
OdpowiedzUsuńW takim klimacie, to dopiero się dzierga! Już czuję, że to będzie coś wspaniałego!
Hortensja z ogrodu oczywiście. Mam jeszcze sporo gdyby ktoś potrzebował :-)
UsuńWianek super :) Bardzo fajnie wygląda na drzwiach :) A frywolitka na wakacjach świetnie się prezentuje :) :)
OdpowiedzUsuńHmm.. przez chwilę pomyślałam, że wpadłaś do mnie niespodziewanie z aparatem, bo też mam hortensjowy wianek na drzwiach, tylko drzwi mi się nie zgadzały:-) Prześliczne dekoracje, szkoda tylko że już jesień zimnem straszy, ale Ty masz duże zapasy ciepła z takich egzotycznych wakacji;) Nie będę zgadywać co się supła, bo wiem :)) Tylko sobie jeszcze popatrzę na morskie klimaty i wracam do roboty:-( Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPrzecudny, przepiekny wianek. uwielbiam takie klimaty. Jest ciepło i przytulnie i nie ważne jak jest za oknem. Wystarczy spojrzec i już robi się cieplutko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki wianek, ale na razie hortensji w ogrodzie brak:) Przepiękny!! i na stole i na drzwiach cudnie się prezentuje! Wakacyjne zdjęcia cuuudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wianek, rewelacyjnie się prezentuje na drzwiach. Stół również pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńJustynko wianek przepiękny- u nas hortensje były w tym roku bardzo drobne i szybko usychały.
OdpowiedzUsuńStół tez mi się bardzo podoba, choć ja użyła wczoraj makutry do zakwasu na chleb:D
Co do naszych wyzwań to jeszcze w malinach jestem
miłego dnia, pozdrawiam serdecznie :)
ps.
piękne fotki
Bardzo fajny wianek :-)
OdpowiedzUsuńUrlopowa robótka to chyba jedna z renulkowych serwetek, chyba letnia...
Miło popatrzeć na zdjęcia ze słońcem i ciepłym piaskiem, od razu milej się robi ;)
Pozdrawiam!
Zdecydowanie Renulek, ale wiosna :-)
UsuńJustynko muszę Ci powiedziec , że mieszkasz w przepieknym miejscu . Piekny ten winnobluszcz , kolory ma niesamowite. Twoje jesienne aranzacje tez mi sie bardzo spodobały a zdjęcie z wakacji marzenie , kurcze az żałuje że ja moich krzyżyków nie uwieczniłam na wakacjach . Frywolitka była w cudnym miejscu na urlopie a zapowiada sie świetnie , aczkolwiek pojęcia nie mam co to będzie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Justynko, wianek mnie zauroczył :) I zainspirował do działania nad swoimi kwiatostanami hortensjowymi :)
OdpowiedzUsuńU nas tez ranki mgliste, az miło się robi patrząc na ostatnie Twoje zdjęcia :)
Pozdrawiam serdecznie
Wianek jest obłędny!!! Piękna ta jesień u Ciebie. U mnie też winobluszcz się czerwieni. I Sumaki powoli zaczynają "płonąć". A egotyczne fotki cudne:)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje śliczne zdjęcia - jak nie pokochać jesieni ? Niemożliwe, tak bardzo zachwyca swoim urokiem :)
OdpowiedzUsuńWianki śliczne, a frywolitka z ciepłego klimatu zachwyca.
Pozdrawiam
uroda wianka szybko przeminęła przy zdjęciach z wakacji, ale ci dobrze! :-D
OdpowiedzUsuńja też ogołociłam w tym roku hortensję ( u sąsiada) ;-D
Wianek jest bajeczny! Widziałam gdzieś w necie ozdoby z hortensji i zastanawiałam się czy kwiatki gdy uschnął nie zaczynają odpadać, ale jak widać u Ciebie wianek trzyma się bardzo dobrze :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWianek wyszedł cudownie. Uwielbiam wrzosy, chyba dlatego że gdzieś tam przypominają lawendę i lato, bo ja akurat jesieni nie lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wiankiem jestem zachwycona, ale te aranżacje tarasowe mnie zauroczyły... cudnie tam masz...
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :-)
Wianek - CUDO!!!
OdpowiedzUsuńWianek cudny- szkoda ze nie trafilam tutaj wczesniej to moze mialabym taki sam ;) :)
OdpowiedzUsuńPiękny wianek:) czy hortensje długo się utrzymują takie ładne w wianku?
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja balkonowa:)
Pozdrawiam:)