Nie wiem dlaczego, ale to pewnie przez upał, bo on wszystkiemu winien (ktoś musi :-) zapomniałam, że powinnam zrobić podsumowanie frywolitkowego lipca i pokazać jakie piękne prace powstały. Nadrabiam więc dzisiaj :-) Temat można sobie przypomnieć TUTAJ, a poniżej baner z naszymi przenikającymi się kółkami :-)
W tej lekcji wzięło udział 6 osób, z których większość potraktowało temat typowo szkoleniowo, próbując różnych rozwiązań.
Teraz bardzo proszę, prezentacja szczegółowa :-)
- jako pierwsza swoje zaplecione kółka pokazała Tereska i zaplotła aż trzy rzędy kółeczek
i nadrobiła czerwcowe elementy:
- Agnieszka, pokazała pierścionki z przeplecionymi kółkami - są super:
- Splocik poeksperymentowała na biało-czerwonej zakładce, a efekt WOW:
- Renia wysupłała piękny chabrowy komplet:
- Karolina, naplotła, zaplotła i powstały bardzo sympatyczne drobiazgi, ale także super broszka do torebki :-)
- a ja najpierw pokazałam skąd się bierze frywolitka i biało-czerwone kolczyki TUTAJ
a potem jeszcze od cyrkla zrobiłam miętowy komplet TUTAJ:
Temat okazał się chyba dość trudny, chociaż każda z Dziewcząt która spróbowała pisała, że nie taki diabeł straszny :-) Cieszę się więc tym bardziej, że i czas wakacyjny nie sprzyja naukom, a mimo to wzięłyście udział i powstały bardzo fajne frywolitki :-)
Zapraszam więc do oglądania, zaglądania na strony, a w tym miesiącu króluje dla odmiany łuczek, w różnych konfiguracjach, a pełen temat znajdziecie u Reni TUTAJ
Na tym kończę, pozdrawiam wszystkich zaglądających baaaaardzo serdecznie (moją Panią Dyrektor również :-)
Justyna
P.S.
W Warszawie po burzy niby odrobinę chłodniej, ale klimat iście tropikalny :-)
Ja już nie pamiętam jak burza wygląda:-) Poza tym to nie pamiętałam też o zadaniu, a właściwie żyłam w przekonaniu, ze poplątana frywolitka zadana na całe wakacje:-) No cóż, oglądam z zachwytem i na pewno spróbuję. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńKółeczka zaplecione przez Tereskę bardzo mnie zaintrygowały, gdyż jeszcze takich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace piękne i tak pozaplatane, że oczopląs murowany :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam sobotnio :)
Same cudownośći!
OdpowiedzUsuńU mnie już od wieeelu dni nawet burzy nie było, ani jakiegokolwiek, choćby małego deszczyku:(
Pozdrawiam Justynko:)
Czasami upał daje się we znaki, że nie ma się ochoty na nic. Ja dziś zamówiłam włóczki bawełniane https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Belle/34 i czekam tylko aż przyjadą. W międzyczasie w cieniu mogę sobie popatrzeć na wzory i projekty i zaplanować co z nimi zrobię :)
OdpowiedzUsuńPiękne i ciekawe prace:-) I choć lubię jak jest ciepło, to jednak jakoś ciężko się myśli, to cięszę się że udało mi się coś tam przygotować. I nad łuczkami też już myślę;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
piękne prace!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace.Pierwszy raz taki temat zadany i zadanie zaliczone.
OdpowiedzUsuńPo wakacjach na pewno będzie więcej uczennic i ciekawych tematów.
Serdecznie pozdrawiam.
Justynko świetne prace powstały . Zdolne z Was kobitki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam