Chcąc się wpisać się w dzisiejszy upalny klimat pokażę moją pracę, która mam nadzieję oddaje klimat piasku, błękitu morza itp. Oczywiście jest to moje skojarzenie, każdy może mieć inne.
A o czym będzie? Będzie o nauce makramy. Przypominam, że mamy drugą lekcję u Joasi, gdzie dalej ćwiczymy węzeł płaski poznając jego przeróżne możliwości. Asia podała trzy możliwości, a ja dzisiaj pokażę dwie pierwsze. Nie martwcie się ostatnia też będzie, ale to może trochę później.
W swoich węzełkach ponownie sięgnęłam po "zwykły" lniany sznurek, który już pokazywałam w sambalach TUTAJ, żeby jednak troszkę dodać koloru wzięłam błękitny kordonek i niebiesko-żółto–zielone koraliki, które kiedyś kupiłam w promocji. Nie do końca byłam z nich zadowolona, ale zmieniam zdanie, są śliczne. To może już nie będę gadać i zaprezentuję:
- pierwsza bransoletka - trzy sznurki lniane, jeden niebieski, zapięcie na koralik
- druga bransoletka: dwa sznurki lniane i dwa niebieskie, zapięcie klasyczne makramowe
- do pierwszej powstały takie kolczyki:
- a do drugiej takie:
te mi się wyjątkowo podobają i chyba narobię sobie takich w różnych kolorach, tzn lniany sznurek + coś :-)
To teraz komplety, czyli punkt drugi zadania u Asi, wiem że nie ma naszyjników, ale nie bardzo takowe noszę:
A teraz wszystkie razem, czyli można sobie wybierać :-)
Jestem bardzo zadowolona ze swoich sznureczków, jednak jestem także świadoma, że nie wszystko jest idealnie, niektóre łuczki są większe, a niektóre mniejsze. Bardzo mi się ta makrama podoba, już się naoglądałam w necie różnych inspiracji i tylko czekam na dalsze lekcje. To jeszcze bardzo proszę baner 2 lekcji
Na dzisiaj to tyle, chciałabym jeszcze bardzo Wam podziękować, za tak entuzjastyczne komentarze o mojej torebce z kwadratów. Dziękuję bardzo. Noszę ją codziennie i bardzo dobrze się sprawuje.
U Nas właśnie jest ogromna burza, nie ma prądu, siedzimy wciśnięci na kanapie i ja się kulę, chociaż mój Synek się ze mnie śmieje. Teoretycznie nie ma także internetu, ale właśnie nauczyłam się, jak udostępnić sieć z telefonu. To niesamowite, jak świat się zmienia.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających bardzo serdecznie
Justyna
No i super prace. Mi te proste kolczyki też się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńpiękne prace! i rzeczywiście w morskim klimacie :)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny, takie kółeczka sznurkowe z błękitem wyglądają świeżo i radośnie, a koraliki dodają mnóstwo wdzięku !! i oczywiście w wakacyjnym klimacie, a to bardzo pożądany klimat przez cały rok. Twoja makramowa biżuteria jest prześliczna:))
OdpowiedzUsuńCudne...
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik w morskich kolorkach:) Kolczyki jedne i drugie wyglądają fajnie. U nas też burza zaszalała na maxa...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kompleciki! Mnie też bardziej przypadły do gustu drugie kolczyki.
OdpowiedzUsuńU mnie również przeszła straszna burza:( Narobiła dużo szkód, syn jeszcze jest na akcji:(
Pozdrawiam:)
Super komplecik.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik, świetna kolorystyka. Drugi wzór kolczyków bardziej mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna plątaninka :) Bardzo blisko frywolitki :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie - drugi komplet świetny :)
Pozdrawiam
ulala- ale śliczności poplątałaś :D
OdpowiedzUsuńJustynko podziwiam i zazdroszczę bo ja mam jeszcze przed sobą i nie wiem czy zdążę
u na właśnie sie burze pokończyły - przynajmniej mam taką nadzieję, bo inaczej będę miała nie przespaną noc- moja mała boi sie panicznie burz.
Miłego tygodnie Ci życzę i pozdrawiam serdecznie:)
Justynko przepiękne te bransoletki zrobiłas. Koraliki są świetne , a to połaczenie sznurka naturalnego z niebieskim dało cudny efekt. A mnie się skojarzyło z pawim oczkiem takie radosne i kolorowe. Jak na nie patrze chce mi się dalej pleść :-)
OdpowiedzUsuńZdolne masz łapki do tych sznurków.
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuperaśne kolorki i świetne biżutki. Uważaj, bo makrama wciąga prawie tak samo jak frywolitka :)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki, bardzo letnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kompozycja, bardzo wakacyjna :-) ja tam nie widzę żadnych niedociągnięć, ale też sznurek lniany ma to do siebie, że jego surowy charakter nie eksponuje drobnych krzywości.
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś zrobiłam takie kolczyki-pędzelki :D już o tym zapomniałam...
Pozdrawiam!
Piękne komplety. Ten lniany sznurek świetnie się komponuje z niebieskim.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet - tym bardziej, że elastycznie z niego można sobie elementy dobierać :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, koraliki czekały na taką idealną oprawę - trudno mi je sobie wyobrazić w innej konfiguracji - ślicznie wyglądają z tymi makramowymi węzłami.
Burza była, ale jakoś tak lepiej niż ostatnio, choć w telewizji pokazywali nasze miasto dość mocna przez deszcz i wiatr potraktowane.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale wszystko piękne, bardzo mi się podoba len w połączeniu z niebieskościami :)
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj też przeszła solidna burza i przez jakiś czas nie było prądu, a teraz dla odmiany upalnie i słonecznie :)
Cudne! Rzeczywiście kojarzą się z morzem, latem i beztroską. Od razu mam ochotę na wakacyjny wyjazd:) A te koraliki już kiedyś przykuły moją uwagę w jakiejś Twojej pracy, ale nie pamiętam jakiej.Ja sznurek sobie kupiłam;) i to na razie tyle w temacie makramy, co udało mi się zdziałać.
OdpowiedzUsuńA wczoraj przeżyłam nawałnicę w drodze i to dopiero było ekstremalne przeżycie, Twister na żywo:) Pozdrawiam serdecznie:)
Świetne połączenie kolorystyczne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam turkus :)
Śliczne kompleciki!!! Kolory świetne. Widać, że lubisz kolor niebieski. Bardzo ładnie wyplotłaś. Pozdrawiam i oby nie było już burz.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory! Komplety bardzo wakacyjne, idealne do lekkiej sukienki ;) Świetnie wychodzi Ci makrama - podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńJustynko, super komplety:) piękne, morsko-piaszczyste:) Musze ci powiedzieć, ze znacznie lepiej niż ja kiedyś wykorzystałaś te koraliki u ciebie wyglądaja super, a u mnie wyszło dziecinnie. świetnie poradziłas sobie z kolczykami świetnie pasują do bransoletek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Super!!!! Ten sposób wiązania tez bardzo mi sie spodobał:) Świetnie połączyłaś te koraliki i sznureczki!! a kolczyki, te drugie są po prostu rewelacyjne!!! na pewno sobie takie zrobię:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne komplety Ci wyszły :) i rzeczywiście w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńPiękne kompleciki :) Mnie te bransoletki od razu skojarzyły się z pawimi oczkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się taka sznurkowa biżuteria podoba:)
OdpowiedzUsuńSkojarzenia z piaskiem i morzem jak najbardziej na miejscu! Obie bransoletki wyszły bardzo zwiewnie i letnio, a len z turkusem to najidealniejsze wakacyjne połączenie kolorów :) A kolczyki... miałam nawet zrobić podobne jak te pierwsze, ale to te drugie podobają mi się dużo bardziej - w prostocie siła, szczególnie w odniesieniu do makramy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowne kompleciki, jakie piękne rzeczy można stworzyć ze sznurka i koralików, niesamowite!!! Mi najbardziej przypadły do gustu kolczyki zakończone koralikami. Piękne!!!
OdpowiedzUsuńNa prawde taki splot wygląda jak pawie pióra ;) Super efekt :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt, trochę ludowy, na pewno bardzo sympatyczny komplecik :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie odrobiłaś zadanie domowe ;) Piękne kompleciki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, te koraliki-pastylki są prześliczne albo tak umiejętnie wydobyłaś z nich urodę :-) Świetny efekt!
OdpowiedzUsuń