Dzisiaj czas aby pokazać karteczki, które powstały w temacie podanym na luty w zabawie u Ani, chociaż w tym miesiącu pomysłodawczynią była Małgorzata. Wytyczne przeczytałam, umówiłam się z Dorotą, poczyniłam przygotowania, warsztaty domowe się odbyły, więc czas pokazać. Jest jednak małe ale, albo może nawet większe, bo jak się czyta z niepełnym zrozumieniem, to wychodzą takie kwiatki, albo jaja :-) Może jednak na początek pokażę, a potem będę tłumaczyć.
Pierwsza kartka - nie z tej zrobię ostatnią :-)
Druga kartka - "biała śnieżynka" - i tutaj nie musicie wcale mocno się głowić, żeby być pewnym, że na kartce będzie frywolitkowa śnieżynka. Nie mogło być inaczej. Karteczka wyszła bardzo fajna, warstwowa, są na niej także inne śnieżynki, także zembosowane.
Jak już skończyłyśmy to Dorota stwierdziła, że kartka jest w stylu Oli, tzw Papierolki i muszę się z nią zgodzić. Proszę jednak o nie potraktowanie tego jako plagiatu, bo było to niezamierzone, a najprawdopodobniej wynikało z podświadomego zauroczenia :-)
Trzecia kartka z serduszkami, jedno szydełkowe, tym razem dla odmiany, pozostałe na papierze. Tutaj Dorota poszalała i wyciągnęła wykrojnik z "motycyklowymi skrzydłami", które super (według mnie) wpasowały się w klimat kartki:
Wyszła taka trochę piernikowa :-), chociaż mam wrażenie, że te zdjęcia ją spłaszczają :-(
W trakcie "warsztacików" ćwiczyłyśmy trochę embossing przy użyciu stempli i nie zawsze wszystko wychodziło super, ale na razie twierdzimy, że taki był zamierzony efekt. Będziemy jeszcze próbować :-)
No i ta ostatnia wielkanocna. Jak czytałam, ze zrozumieniem oczywiście, to mi się wydawało, że może być zając z kurczakiem, bądź zając z jajem, ale chyba jest troszkę inaczej. Powstała więc kartka na której jest zając z jajem, ale jak wiadomo z jajka coś się wykluje, więc po prostu trzeba chwilkę poczekać :-) Zgadzacie się Dziewczyny? Mam nadzieję, że do końca miesiąca zdąży się wykluć.
Z tego jaja to ogólnie jestem bardzo dumna, bo jest zrobione klockami, według zapowiedzi z poprzedniego posta.
To teraz zdjęcie rodzinne, jeszcze bez kurczaka i kolaż
oraz baner zabawy :-)
To tyle w temacie kartkowym. Jeszcze raz dziękuję Dorocie, za kolejne baaaardzo miłe spotkanie :-)
Chciałabym także bardzo serdecznie podziękować, za Wasze przemiłe komentarze pod poprzednim postem z klockową bransoletką nazwaną "kroplami rosy". Bardzo, ale to bardzo dziękuję, motywujecie mnie do dalszych wysiłków :-)
A teraz miałam jeszcze pokazać, że znalazłam u siebie w ogrodzie Wiosnę, ale to było dwa dni temu, a od dzisiaj leży ponownie śnieg, no zima pełną gębą. Ale co tam, pokazuję Wiosnę na poprawę humoru:
Teraz już na pewno kończę, pozdrawiam serdecznie
Justyna
Wasze spotkania są niezwykle owocne!! Piękne karteczki i nie wiem która najładniejsza!! a takie pierwsze oznaki wiosny to ja kocham!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki powstały na zabawę u Ani :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe karteczki!!! Pierwszą jestem zauroczona, ta kolorystyka, rozplanowanie - super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justynko i czekam na następne efekty Waszych spotkań:)
Owocne spotkanie :) Karteczki piękne, najbardziej jestem zauroczona tą ze śnieżynkami :)
OdpowiedzUsuńJustynko piękne kartki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Justynko nie wiem gdzie Ty byłaś jak Cię nie było w zabawie kartkowej ??? Te kartki są genialne !! Śnieżynka faktycznie trochę w stylu Oli , mogłam postawić w ciemno że będzie na niej frywolita :-) Serduszka też są świetne . Podobno napisy embosingowe wychodzą dużo lepiej jak się najpierw papier przetrze gąbką antystatyczną, chyba jest do kupienia w zielonych kotach.
OdpowiedzUsuńOstatnia kartka z klockowym jajem i frywolitkowym zającem jest juz jak wisienka na torcie . Ja wierze w jaj jest kurczak i na bank się wykluje.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie.
Gąbka antystatyczna powiadasz, hmm … to brzmi sensownie, bo rzeczywiście po pewny czasie miałam wrażenie, że ten puder jest wszędzie, nawet jeżeli go nie widać. Dziękuję za podpowiedź i oczywiście za docenienie prac. Pozdrawiam serdecznie :-)
Usuńniesamowite prace! Co za pomysły! Buziaki!
OdpowiedzUsuńObgadywałyście mnie!:-D Kartka w moim stylu? Hmm..., jeśli jest coś takiego jak mój styl, to polega głównie na tym, że robię z tego co mam, a w tej materii to ja za dużo nie mam:-)Ale chyba jest coś w tym, co napisałaś, bo zdecydowanie ta pierwsza karteczka przemawia do mnie najbardziej, chociaż to klockowe jajo budzi mój zachwyt ogromny(i trochę zazdrości) :-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSpotkanie z Dorotką bardzo pracowite się okazało i pouczające. Kartki Justynko są prześliczne. Bardzo mi się podoba ta ze śnieżynkami i nie dlatego, że jakoś w stylu Oli, tylko kolorystyka mi bardzo odpowiada. Jajo klockowe to już czarna magia, ale wygląda superancko. Słowem , każde spotkanie z Dorotą to czysta radość. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńUUUU, śnieżynka skradła moje serce :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńJustynko karteczki wyszły cudne!
OdpowiedzUsuńchoć nie bedę ukrywać że ta z frywolitką mnie zachwyciła, teraz myślę jednak, ze wielkanocna jest genialna!
jak dla mnie wszystkie trzy są the best ;)
pozdrawiam serdecznie
Kochana rewelacyjne karteczki :*, a'la gąbkę antystatyczną można sobie samemu zrobić- widziałam gdzieś na yt- zawsze to taniej :DDD
OdpowiedzUsuńBuiaki
They are all so beautiful and creatively put together !
OdpowiedzUsuńFrywolitkowa śnieżynka genialna ! Serduszko ze skrzydłami też -owocne te Wasze spotkania :-D
OdpowiedzUsuńPrześliczne kartki! Ta zimowa z frywolitką po prostu mnie zauroczyła. Ja też wczoraj podziwiałam wynurzające się z ziemi przebiśniegi, a dzisiaj wszystko zasypane białym puchem.
OdpowiedzUsuńKartki są przewspaniałe:)
OdpowiedzUsuńKolejne piękne karteczki! Dołączam do fanklubu tej zimowej ze śnieżynką, jest po prostu niesamowita :) Chociaż pozostałe depczą jej po piętach i wszystkie bez wyjątku są bardzo udane i oryginalne :)
OdpowiedzUsuńObłędne te frywolitkowe karteczki!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, a szczególnie ta pierwsza. Cudownie wkomponowana frywolitkowa śnieżynka. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki a z frywolitką jest naj...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ha, ha, ha - zrobiłam dokładnie to samo. U mnie też kurczak siedział w jaju :-).
OdpowiedzUsuńDomowe warsztaty były bardzo owocne, bo cudeńka powstały! Śliczna jest kartka śnieżynkowa. Fajnie wykorzystane skrzydełka. Klockowe jajo niesamowite.
Pozdrawiam cieplutko.
Ależ fantastyczne karteczki! Wszystkie są świetne! A z kurczakiem w jaju zaszalało kilka z nas ;)
OdpowiedzUsuńJustynko piękne kartki,jestem pod wrażeniem,robisz je naprawdę świetne,wszystkie bez wyjątku są superowe :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
wszystkie cudne :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki, a śnieżynkowa zachwycająca :-)
OdpowiedzUsuńKartki na prawdę cudowne, bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuń