Dzisiaj jak w tytule będzie taki trochę miszmasz (aż musiałam sprawdzić w słowniku jak to się pisze), czyli nieład: świąteczny i pozaświąteczny, a może taki po prostu wiosenny :-)
Na początek chciałam podziękować Asi z bloga "Sznurki i koraliki" po pierwsze dlatego, że zrobiła mi wielką i bardzo miłą niespodziankę przysyłając prześliczną wielkanocną kartkę z życzeniami :-) Dziękuję bardzo.
Ale to nie koniec niespodzianek od Asi, bo wcześniej dostałam przepiękne bransoletki wykonane w technice makramy. A za co dostałam? za błędy :-)))) tak, za błędy. Asia umieściła kilka zdjęć zimowych drzew i poprosiła, żeby zgadnąć co to za drzewa TUTAJ. Pytanie trudne, bo bez liści i częściowo zaśnieżone. Nie to, żebym dużo zgadła, ale jest to nagroda pocieszenia, albo jak kto woli "za odwagę". Za to bransoletki śliczne :
Bransoletki noszę dość często, zwłaszcza tę czarną. Są śliczne :-)
A i Asia dołączyła do naszego oswajania frywolitki, super.
A co do frywolitki to w tym miesiącu leniuchujemy z Renią, bo mamy po raz pierwszy "gościnną Inspiratorkę" Zaglądnijcie na blog Doroty, po 13 już frywolitkowe zadanie
Liczymi na Wasz liczny udział, bo nie ogranicza nas w zasadzie nic, żadna trudna techniczna nowinka, czy skomplikowany motyw. Czekamy do końca miesiąca.
A co do frywolitki to jeszcze wspomnę, że Joanna umieściła na swoim blogu bardzo ciekawy post o czółenkach TUTAJ, warto zaglądnąć i podzielić się swoimi doświadczeniami. Także Powab Nitek pisała ostatnio o swoich książkach frywolitkowych TUTAJ.
Na koniec jeszcze już tak krótko chciałam pokazać moje drobne wielkanocne prace decu, które ozdabiały nasz wielkanocny stół. W pobliskim sklepie My Decor zakupiłam drewniane ozdoby i delikatnie je ozdobiłam:
To już całkiem na koniec pochwalę się Wam, jak w tym roku pięknie zakwitły mi ciemierniki (to pewnie zasługa lekkiej zimy)
To już koniec tych luźnych tematów, muszę zbierać się do pracy, bo kwietniowe tematy czekają (banerki na pasku bocznym), a ja w lesie jestem. Pozdrawiam więc Was bardzo serdecznie i do zobaczenia :-)
Justyna
pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńOj ta wiosna, kusi kwiatami i słoneczkiem grzeje, ale tylko przez szybę:) Mam nadzieje, że w końcu rozgości się na dobre. Ślicznie wyglądają te drewienka świąteczne, w zasadzie to dobrze,że ja nie mam pod nosem takiego sklepu, bo by mi bankructwo groziło. Pozdrawiam poświątecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne delikatne ozdóbki ci wyszły :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie wyszły te drewinka , szczególnie te w stylu folk. A prezenciki jest mio dstawać. śliczna i karteczka i bransoletki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wielkanocne ozdoby w każdym przybraniu u Ciebie są urocze! Karteczkę świąteczną i inne prezenty dostałaś śliczne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem zupełnie "niekwiatowa", ale piękne są te ciemierniki :) Drewienka bardzo fajnie wyszły, a i prezenty piękne dostałaś :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSię rozkręciłaś widzę z decu :) Pieknie.
OdpowiedzUsuńI dziękuję za linka, będzie pewnie więcej zarazonych :D
Buziaki
Ale cudeniek ! CUdowne prace:)
OdpowiedzUsuńJustyno ale poleciałaś z tymi pracami,wszystkie śliczne ,a drewniane jakie fajowe zdekupażowane :)
OdpowiedzUsuńPrezenty superaśne :)
Pozdrówka poświąteczne :)
ślicznie Ci wyszły " drobne prace deku" :-) kurczaczki i koguciki a szczególnie te łowickie strasznie mi się podobają
OdpowiedzUsuńŚliczne prace decu, a kwiatuszki piękne, cudnie zakwitły :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne Twoje ozdoby decu. A te kwiatki to faktycznie cudnie Ci zakwitły:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie potraktowałaś te drewniane ozdoby - naprawdę nabrały uroku. Kogutki są super.
OdpowiedzUsuńGratulacje - ja nawet nie próbowałam podjąć się odgadywania drzew :)
Waszym zmaganiom frywolitkowym wiernie kibicuję.
Prezentów moc, nowe wyzwania, urocze dekoracje i satysfakcja z pięknych ciemierników - czego chcieć więcej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJustynko, dzięki za miłe slowa:) cieszę sie, ze się sprawiłam ci radośc:)
OdpowiedzUsuńTwoje ozdoby są śliczne:) takie wesolutkie i kolorowe:) super:)
Pozdrawiam serdecznie:)
drewienka ślicznie ozdobiłaś:)
OdpowiedzUsuńJustynko wybacz, ale ostatnie trzy dni przesiedziałam ( ha! przeorałam raczej , się też:) w ogrodzie i dotarłam dopiero teraz.
OdpowiedzUsuńCudne ozdoby przygotowałaś koguci w łowickich wzorkach jest rewelacyjny, a i reszta bardzo mi sie podoba:)
Kartkę i bransoletki od Joasi też dostałam tylko zapomniałam strzelić fotkę, jak to ja gapa
Buziaki i spokojnego tygodnia Ci życzę:)
Justynko pięknie tu!!!! ozdoby i kwiatki śliczne :) pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńCiekawy blog:) Zostaję i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńciemierniki bardzo podobne do zawilców :-)
OdpowiedzUsuń