Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających, szczególnie tych pozostawiających komentarze. Zwłaszcza że są to bardzo miłe komentarze.
Ale do rzeczy...
Od jakiegoś czasu zapowiadałam, że mój Synuś (takie małe 190 cm) zamówił sobie renifera na szydełku, ale takiego stojącego klasycznego, a nie takiego "człowiekowatego" jak tu i tu. Cóż było robić, trzeba było zakasać rękawy i szydełko. Częściowo wykorzystałam przepis z mojego Reniego, ale częściowo musiałam pokombiować i uważam (nieskromnie), że wyszło super :-) Najchętniej bym go zostawiła w domu, ale słowo się rzekło :-(
Dość gadania, oto ON......
Oczywiście już pobiegał po całym domu, grzecznie stanął przy lampce
wskoczył na schody koło choinki
i na biurko koło drugiej choinki
zaprzyjaźnił się z Reniem, choć początki nie były łatwe
Chłopaki nawet pokopali piłkę, a nawet piłki (też włóczkowe):
To koniec sesji, jestem naprawdę zadowolona z efektu.
Oczywiście mam zapisany przepis, raczej nabazgrany na kartce, ale da się odczytać, jak będzie zapotrzebowanie to w wolnej chwili (kiedy to będzie) opublikuję. Piszcie więc :-)
Na dziś tyle, bo jeszcze mnóstwo roboty. Tym razem mój młodszy Synuś (też takie nieduże 193 cm) zadeklarował się, że na szkolną Wigilię przyniesie dekoracje. I zażyczył sobie jedną dużą (50 cm) i dwie małe (30 cm) choinki. A ja zero rurek, bo już swój plan wyrobiłam, więc w przerwach pomiędzy sprzątaniem w stresie dorabiam te rurki i choinki. Ale za to będzie jeden post więcej.
To do pracy i do zobaczenia :-)
Niesamowity jest Gonio! Cudowny :)
OdpowiedzUsuńA Synusiów masz takich konkretnych :) Rosną jeszcze? :)
Starszy nie, a młodszy jeszcze troszeczkę. Oceniam, że może 2 max 3 cm mu przybędzie, może?
UsuńGonio wymiata !!! :)))))
OdpowiedzUsuńWspaniały ! Gonio jest cudowny. Bardzo podoba mi się, że stoi - prezentuje się idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Genialne są te Twoje renifery! Bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoskie są! Chciałabym umieć zrobić coś takiego.
OdpowiedzUsuńŚliczne są oba i mam nadzieję że będzie kursik na stojącego.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniferki pierwsza klasa.Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńŚwietne te renifery! Szczególnie Gonio Stojący :D
OdpowiedzUsuńCute and really hard work too!
OdpowiedzUsuńnice reindeer!!!
OdpowiedzUsuńAle słodkie są oba, przeurocze :)
OdpowiedzUsuńNic, tylko do piersi przytulić synusia ... po wejściu na drabinę :))) Mój chyba też się taka tyczka zapowiada :/ Reniu - jest po prostu fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuń