sobota, 2 listopada 2019

Wyniki i trochę błota :-)

Witajcie :-)
Zaczął się kolejny miesiąc i mimo iż jego początek składnia do zadumy i zwolnienia zwykłego pośpiechu, to jednak życie toczy się dalej. Przychodzę więc do Was dzisiaj aby przekazać wynik mojego świętowania 7-lecia bloga link. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze, każde słowo czytam wielokrotnie i bardzo mnie cieszy, jak piszecie tak od serca, bo to czuć. To dla mnie bardzo ważne :-) Obiecuję prowadzić bloga tak długo, jak będą pomysły i chęć do działania.
A łapacz snów poleci do Renaty z bloga "Sztuka Rękodzieła ze szczyptą Filozofii" - postaram się wysłać nagrodę w poniedziałek.

A żeby nie było tak nie-rękodzielniczo, to pokażę jeszcze postępy we Flamingowym SALu. W tym miesiącu pojawiły się głównie zgrabne nóżki flamingów. Zostało już niewiele,  trochę błota i krzaczków, ale kiedy skończę nie wiem, zobaczymy jak się ułoży :-)




W zeszłym miesiącu były takie beznogie :-)


a poniżej porównanie września i października :-)


Już naprawdę niedużo zostało.

Na tym dzisiaj kończę, ale ponieważ trochę prac mi się nazbierało, to niedługo wrócę :-)
Mówię więc do zobaczenie i pozdrawiam wszystkich zaglądających bardzo serdecznie

Justyna

16 komentarzy:

  1. Serdecznie gratuluję imienniczce- łapacz frywolitkowy to niemała gratka:) a za haft to i tak Cię podziwiam, flamingi już wyglądają pięknie. Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Flamingi fantastyczne :)
    Będzie piękny obrazek. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście flamingom już niewiele brakuje, pięknie się prezentują :)
    Pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Juz jest pięknie a po oprawianiu będzie cudowny obraz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Flamingi są, jak to nazwałaś w błotku i dlatego nie widać im nóg. I tak wyglądają prześlicznie. Gratuluje nagrody koleżance a Tobie życzę masy pomysłów na dłuuugie blogowanie. Serdeczności posyłam i buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Flamingi coraz piękniej się prezentują :)). Gratulacje dla Renatki, a Tobie Justynko dziękuje za zabawę :). Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje dla Renatki.
    Postępy w flamingach ogromne już tyci,tyci do końca zostało.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zwyciężczyni.Flamingi pięknie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze moment i flamingi stópki w błotku zanurzą na dobre i powędrują na wieszaczek. Gratulacje dla Reni:-) Pozdrawiam i lecę też trochę w błotku się potaplać, chociaż póki co raczej w pierzu posiedzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Justynko, jesteś niesamowita. I bardzo kreatywna z Ciebie kobieta. Wszystko potrafisz zrobić i na dodatek pięknie. Ta wyszywanka również jest urocza i trzeba się namachać nieźle igiełką, aby powstało takie cudeńko.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla Renaty:)
    Szykuje się spektakularny koniec haftu ;) ;) jeszcze chwila i flamingowy SAL będzie gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No to już właściwie finisz!
    Niedługo ptaszki dostaną błotko i będą szczęśliwe...mam nadzieję ;))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Działasz tak szybko jak błyskawica, flamingi wyglądają przepięknie Justynko :)
    A ××× takie równiutkie jak od linijki !
    Podziwiam i pozdrawiam:)))
    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zwykle w czasie wolnych dni wypadam trochę z wirtualnego świata i potem nie zawsze udaje mi się nadrobić straty, a tym razem okazało się, że przeoczyłam takie szczęśliwe dla mnie wydarzenie. Po prostu nie mogę w to uwierzyć!!! Nigdy, przenigdy nikt mnie nie wylosował w żadnej rozdawajce, a teraz trafiło mi się dwa razy pod rząd. I jestem przeogromnie szczęśliwie zaskoczona! Łapacz snów już do mnie trafił i już wisi na swoim miejscu, a w przyszłym tygodniu mam urlop, więc będzie trochę czasu, żeby sfotografować.
    Dziękuję bardzo!!!!!:-*

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję zwyciężczyni i dziękuje Justynko za zabawę:)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń