Dzisiejszy post będzie nadal w nastroju świąt Bożego Narodzenia, bo taki mamy czas:-) To nas cieszy, więc i ja z wielką przyjemnością sięgnęłam po czółenka i usupłałam kilka drobiazgów. Nie ma co tutaj wiele tłumaczyć, więc po prostu pokażę. Na początek powstała jeszcze jedna gwiazdka według wzoru Agnieszki Przeniosło:
a do kompletu dzwonek, zwany także choinką (autor wzoru jest mi nieznany)
Im dłużej na niego patrzę, tym bardziej widzę tutaj choinkę :-)
W koronkach jest niewielki dodatek koralików, czyli zdecydowanie nadają się na naszą kolejną lekcję w cyklu "Kochamy frywolitkę" LINK. Jednak, miałam taki niedosyt i jednocześnie chęć zrobienia klasycznego wzoru Renulka, czyli wieńca frywolnego :-) Już go kiedyś robiłam TUTAJ, ale jest on tak piękny, że mogę go robić co roku. Zrobiłam więc i teraz. Jak już byłam przy drugim rzędzie, to pomyślałam, że równie pięknie by wyglądał w bieli, ale to może już w kolejnym roku. W 2018 pozostajemy w klasycznej zieleni z kroplą czerwieni:
Ostatecznie wianek został zagospodarowany i wygląda tak:
Spodobało mi się wykorzystywanie tych medalionów. Tym razem ramka zembossowana zielenią z kroplą złota. No może miejscami więcej niż kroplą, ale w naturze wygląda to delikatniej. Z tymi lekko przytuszowanymi paseczkami wpisuje się w "retro" klimaty :-)
Cały frywolny "urobek" został prezentem i był bardzo ciepło przyjęty, więc tym bardziej mnie to cieszy :-)
Jak wspomniałam wyżej, świąteczne "frywolki" zgłaszam do naszej zabawy LINK, tym razem u Reni:
Na tym kończę, pozdrawiam wszystkich zaglądających bardzo serdecznie. Widać, że wszyscy zapracowani, bo ruch na blogach mniejszy, więc nie przeciągam i mówię do zobaczenia
Justyna
Jak to mówią życie składa się z drobiazgów, oby one zawsze były takie piękne:-) Wianuszek też mam w planach, na za rok ;-)
OdpowiedzUsuńA teraz się powymądrzam: autorką pierwowzoru dzwoneczka jest Monica Hahn a ten dzwoneczek, który usupłałaś jest przeróbką Grażyny Kadeckiej. Wiesz zapewne skąd ja taka mądra jestem:-) Pozdrawiam prawie światecznie:-)
I Ty to nazywasz drobiazgami?! mnie te drobiazgi zajęłyby resztę życia. Piękne, po prostu piękne.Pozdrawiam bardzo ale to bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie bardziej widzę choinkę niż dzwoneczek ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje drobiazgi... :)
Ja też widzę choinkę. Dzwoneczki są bardziej zaokrąglone na górze.
UsuńPrzepiękne drobiazgi.
Cudne te drobiazgi:)
OdpowiedzUsuńWieniec został świetnie wkomponowany w ramkę, a gwiazdka i choinka pewnie pięknie przyzdobią drzewko i będą zachwycać każdego:) Mnie zachwyciły:)
Pozdrawiam serdecznie
Śliczne drobiazgi :) Dzwoneczek mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie zrobiłam ani jednej frywolitkowej ozdoby :(
Justynko odkąd trafiłam na Twojego bloga zakochałam się w Twojej frywolitce!! A dzisiejsze prace są tak cudne, że brak mi słów!!! Piękne!!!! Masz ogromny talent!! Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale ten wianek w oprawie po prostu cudeńko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam przedświątecznie :)
Te frywolne "DROBIAZGI " są moje i napatrzeć się nie mogę i nadziwić nad ich pięknem . Och , kiedy ja sie naucze tej techniki. Bardzo dla mnie tajemniczej i trudnej. Pozdrawiam i dziekuję.
OdpowiedzUsuńBoszsz:))siedzę i wgapiam się w ekran:)))cudności:)))
OdpowiedzUsuńwow, cudne te frywolitkowe ozdóbki:))
OdpowiedzUsuńŚliczne frywolitkowe drobiazgi.Wianuszek jest super, Renulka
OdpowiedzUsuństworzyła śliczny wzór:)
Oj, wiem jakie pracochłonne są te drobiazgi...ale sama jak się rozpędziłam to kilka gwiazdek wg wzoru A. Przeniosło wysupłałam...nawet nie wiem ile bo straciłam rachubę, część od razu w świat poleciała.:)
OdpowiedzUsuńPięknie posupłałaś Justynko,bardzo mi się ten renulkowy wianek podoba,obiecuję sobie co roku że go zrobię i nic z tego nie wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Justynko jak dla mnie to nie drobiazgi ale wielkie dzieła, których raczej nigdy nie zrobię. Cudowny ten wieniec , już podziwiałam u Eli a śnieżek frywolny zachwyca jak zawsze i jeszcze te koraliki, które dodają delikatności i elegancji.
OdpowiedzUsuńBuziaki przedświąteczne
Cudności wszystkie, ja się po prostu napatrzeć nie mogę na Twoje frywolitki! Szczególnie, że tak pięknie je eksponujesz - ten wieniec w medalionie jest urzekający:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby, wianek w medalionie prezentuje się wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne ozdoby :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńjakże one przepiękne! <3 tak delikatne, subtelne! coś cudownego :) Wspaniały blog, jesteś niezwykle kreatywna <3 pozwól że zaobserwuję :* Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo frywolitka cudo. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńChoinka, zdecydowanie choinka :)
OdpowiedzUsuńCudne Ci wyszły drobiazgi, cudne. Jak zwykle.
Pozdrawiam
cudne delikatne :)niam
OdpowiedzUsuńśliczności :) a wianek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńCudowne frywolitki i niesamowicie delikatne:). Pozdrawiam przedświątecznie:).
OdpowiedzUsuńBardzo piękne prace, również im dłużej patrzę, tym lepiej widzę choinkę, a nie dzwonek. hehe Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńCuda supelkujesz! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne te drobiazgi:) Dzwoneczek bardzo piękny :)
OdpowiedzUsuń