Czyli krótka historia o tym jak początkowe obawy okazały się zupełnie niepotrzebne. A będzie oczywiście o kartkowej zabawie u Ani. Jakoś mnie ciągnęło do tych kartek już na początku miesiąca, ale podchodziłam do tych mapek z dużą rezerwą. Zdecudowanie rezerwa była większa do tej z trójkątami, więc ambitnie od niej zaczęłam. I wiecie, że nawet bardzo mi się ona spodobała i powstało aż trzy kartki,...
Wiecznie zielona ściana w donicach na balkon i taras
2 godziny temu