i nie będzie o znanym cyklu koncertów Antonio Vivaldiego, a oczywiscie o frywolitce. Bo jak zapewne wiecie ja jestem zdania, że frywolitka dobra na wszystko i do wszystkiego. Może jednak po kolei. Już jakiś czas temu pewna ważna dla mnie Osoba poprosiła, żebym zrobiła dla niej "coś" z frywolitki. Dostałam wolną rękę i to było chyba najtrudniejsze, jednak po zrobieniu Alicji LINK, postanowiłam, że będzie to ozdoba na ścianę, ale oczywiście nie chciałam robić takiej samej. Rozpoczęłam poszukiwania pięknego wzoru serwetki. Znalazłam wiele, ale ostatecznie padło na wzór Robin Perfetti i jej serwetkę Jana (wzór do zakupienia TUTAJ). Pojawiło się oczywiście kolejne pytanie o kolorystykę, ale właśnie dzięki tym próbom powstał ostateczny pomysł, czyli wysupłam cykl zatytuowany "4 pory roku".
Dzisiaj chciałam Wam pokazać pierwszą serwetkę, czyli ZIMĘ. Wysupłana już jakiś czas temu, więc załapała się na zdjęcia zimowe, bo to białe tło to śnieg :-)
Zima dostała ramkę, ale oczywiście pojawiło się kolejne pytanie, jakie tło. Na chwilę obecną są dwa, czyli białe:
lub delikatnie niebieskie:
Nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji, chociaż pojawił się kolejny, trochę szalony pomysł na wyeksponowanie "4 pór roku", ale o tym na razie sza.
Na koniec jeszcze zdjęcie z procesu blokowania, który z jednej strony wymaga cierpliwości, a z drugiej jest ekscytujący, bo przecież końcowy efekt jest tuż, tuż, na wyciągnięcie ręki.
Na tym dzisiaj kończę, ale obiecuję wrócić niedługo z kolejnymi częściami, bo ..... albo nie będę zdradzać.
Teraz pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i mówię do zobaczenia
Justyna
Jakie to pięknie.Dzieło sztuki.Zdolna jesteś.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAbsolutely gorgeous!!! :)
OdpowiedzUsuńŁał super :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZachwycająca, nietuzinkowa, absolutnie przepiękna, niczym zima u Vivaldiego. Justynko brak mi słów po prostu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWow, fabulous 💚💙💜
OdpowiedzUsuńReally beautiful.
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i wykonanie! Super kolory!
OdpowiedzUsuńPodziwiam blokowanie takiej serwetki, bo ja odkładam to, jak długo się da... wolę zrobić coś nowego, niż krochmalić i upinać ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
O matulu jakie cudeńko zrobiłaś:))Jak dla mnie zdecydowanie białe tło:))super:))
OdpowiedzUsuńJustynko, zima piękna jest, bez dwóch zdań. Pięknie posupłałaś. Czekam na kolejne pory roku, bo na przykład wiosny niecierpliwie wyglądam.Uściski.
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł i cudna praca :) nie mogę się doczekać aż pokażesz pozostałe pory roku :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta Twoja zimowa serwetka. Perfekcyjna i niepowtarzalna. Pięknie będzie się prezentować wśród pozostałych serwetek "pór roku". Wciąż nieustannie podziwiam. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZima przepiękna,Twoje supełki i kolorki odczarowują moją niechęć do tej pory roku. Podziwiam ogrom pracy i kompozycję. Brawo TY :-) To czekam na wiosnę;-)
OdpowiedzUsuńO jaaaaa, ale cudo!!! Przepiękna, oryginalna, zapierająca dech! Wspaniała Zima!!!
OdpowiedzUsuńUściski Justynko!
S.Z.A.L.O.N.A!
OdpowiedzUsuńale kto jak nie ty może się porwać po raz kolejny i kolejny na takie wymagające projekty!
Vivaldi jest zazdrosny ;)
"Zima" na każdym tle wygląda ciekawie...trudna decyzja ;)
Ciekawość...jak ta czwórca w czworo będzie się prezentowała ...?
Podziwiam te supłane prace bo sama to ja czegoś takiego nie dam rady zrobić. Piękna serwetka i już jestem ciekawa kolejnych. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka! Podoba mi się wzór, kolorystyka i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kompozycja kolorystyczna! A serwetkę też mam w planach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSo beautiful! I love the colours!
OdpowiedzUsuńFajny projekt i przecudne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna, zachwyca kolorem i wykonaniem:)
OdpowiedzUsuń