
czyli co przygotowałam w mapkowej zabawie u Ani link. Nie wiem, czy to przesilenie wiosenne, czy zwykłe przepracowanie, ale chcę Was przeprosić, bo brak mi weny do pisania. Pokażę więc przygotowane kartki, bez zbędnego pisania. Pierwsza z kurą, której nie miało być, bo się długo opierałam, a Dziewczyny namawiały, więc jest :-)Ostatecznie oczywiście mi się podoba, zwłaszcza jej delikatna przestrzenność...