Łuczek

Witajcie
Nowy miesiąc się zaczyna, więc czas na przedstawienie kolejnego tematu w cyklu: Kochamy frywolitkę. Wymyśliłam, że pójdziemy za ciosem i będziemy doskonalić umiejętności z poprzedniego miesiąca, czyli otaczanie/otulanie frywolitką różnych kształtów, ale tym razem będą to łuczki, które mogą być mniej lub bardziej zakręcone :-) Kochani, w miesiącu maju ćwiczymy tzw. split chain, a po polsku to chyba można przetłumaczyć jako łuczek podzielony :-)

Muszę się przyznać, że nigdy jeszcze nie zrobiłam ani jednego takiego łuczka, a przecież jest on bardzo przydatny przy np przechodzeniu do kolejnego rzędu, bez odcinania nitki. Nawet tego kwiatka z banera, gdyby chcieć przyłączyć do kolejnego właśnie na wysokości łuku to można by ten element zastosować. Mamy więc temat techniczny, ale nie tylko, bo całkiem ciekawe elementy ozdobne także można wyczarować. Oczywiście dobrze by było, żebyście spróbowali jak najwięcej takich łuków zrobić, ale zaliczymy nawet jeden :-)

Poniżej podbudowa teoretyczna. Większość instrukcji jaką znalazłam jest w obcych językach (jeżeli znajdziecie po polsku dajcie znać to uzupełnię), ale jest dużo filmików i obrazków więc nie powinno być problemów. Poniżej linki odsyłające do stron, gdzie pokazano jak zrobić taki podzielony łuk, czyli split chain:
- Karen Cabrera LINK i druga metoda LINK
- Georgia Seitz LINK
- dla osób korzystających z igły LINK
- i jeszcze instrukcje obrazkowe (z opisami po angielsku) LINK, LINK
- i w wersji ZigZag LINK

Ozdobny, zakręcony ogon (floating chains, curlicue) to także według mnie, split chain:
- karen Cabera LINK
- opis według naszej koleżanki Muskaan LINK

- LINK od Jane Eboral i pająk zrobiony według jej instrukcji

LINK

na końcu takiego łuczka może być koralik, albo kółeczko, przykłady są w powyższych linkach

A poniżej garść inspiracji,
złota rybka - schemat od Nami, w którym kilkukrotnie przećwiczycie łuczki dzielone

a poniżej zdjęcie ślimakowego wisiora od Middi, który już mnie bardzo dawno zachwycił (był w inspiracjach ze stycznia 2015 roku TUTAJ), ale nie wiedziałam jak jest zrobiony:

 link

i tradycyjna choinka wg wzoru Jana Stawasza będzie doskonałym przykładem gdzie można poćwiczyć dzielone łuczki:

Inspiracji nie pokazuję dużo, ale liczę na Waszą kreatywność :-) Ćwiczcie, próbujcie i nie zrażajcie się. To tylko wygląda na trudne, ale na pewno jest do opanowania, a umiejętność bardzo przydatna, bo każdy kto spróbował frywolitki to wie, że najmniej lubiana część robótki to chowanie nitek. A dzięki łuczkowi dzielonemu można uniknąć cięcia nitki.

Na tym kończę, pozdrawiam wszystkich baaaaardzo serdecznie i majowo

Justyna

An InLinkz Link-up