
Witajcie :-)
Koniec lata przyniósł kolejną falę upałów. Muszę przyznać, że niezbyt dobrze je toleruję, a już ostatnie dni, z bardzo wysoką wilgotnością dały mi się bardzo we znaki. Postanowiłam więc, kontynuując zabawę u XGalaktyki wyhaftować łyżwy, coby trochę chłodniejszych skojarzeń przywołać :-) Czy się udało, nie wiem, ale łyżwy są urocze. Nie znalazłam do zdjęć śniegu, więc pozują w pięknej...