niedziela, 29 listopada 2015

Aniołów nigdy za dużo :-)

Aniołów nigdy za dużo :-)
Witam! Zapewne domyślacie się, że będzie dzisiaj o aniołach tych zadanych w 20 lekcji wspólnej nauki frywolitki. Temat Wam się spodobał, mamy nowe osoby, które udało się zarazić i to jest super. Ja również ochoczo zabrałam się za robienie aniołków. Życie oczywiście zweryfikowało moje plany, ale może do Świąt coś jeszcze wysupłam. Stanęło więc na drobiazgach, a to z prostej przyczyny. Miałam pozajmowane...

niedziela, 22 listopada 2015

Beaujolais nouveau

Beaujolais nouveau
Witam serdecznie wszystkich zaglądających :-) Beaujoulais nouveau to młode wino pochodzące z okolic Lyonu we Francji. W trzeci czwartek listopada przypada święto Beaujolais, kiedy po raz pierwszy oferuje się w sprzedaży wino z bieżącego rocznika. Dlaczego o tym piszę, otóż od lat właśnie w okolicy trzeciego weekendu listopada, bo z tym czwartkiem to jest trudno, spotykamy się z naszymi przyjaciółmi....

czwartek, 19 listopada 2015

Dwa i pół :-)

Dwa i pół :-)
Witam! Po ostatnim dłuuugim poście dzisiaj będzie chyba krócej. Na początek chciałam Wam bardzo podziękować, że do mnie zaglądacie i oczywiście za wszystkie komentarze, jakże budujące i motywujące do dalszej pracy. Dziękuję bardzo :-) A teraz chciałam zaprezentować, to co przygotowałam w temacie nauki makramy. Poprzednią lekcję odpuściłam, ale teraz jak Joasia kazała się uczyć tzw. józefinki (szczegóły...

niedziela, 15 listopada 2015

Kazimierz Nowak i jego marzenie - AFRYKA

Kazimierz Nowak i jego marzenie - AFRYKA
Witam! Dzisiaj będzie trochę nietypowo, ponieważ chciałam Wam opowiedzieć o człowieku, o którym "mało kto dziś pamięta" a mianowicie o podróżniku Kazimierzu Nowaku. Nie jestem historykiem, więc nie będę tutaj przypominać jego biografii, tylko napiszę, że jego wielkim MARZENIEM była Afryka. Najważniejsze jest to, że to jego pragnienie się spełniło, gdy 5 listopada 1931 roku wyruszył w samotną podróż...

poniedziałek, 9 listopada 2015

Impuls

Impuls
Witam! W dzisiejszym poście chciałabym pokazać pracę która powstała ... przez przypadek. Nie była w żaden sposób planowana, tylko tak "rach, ciach" i jest. Złożyło się na to moje zadowolenie, albo samozadowolenie z filcowo-frywolitkowej bransoletki pokazanej w TYM poście i zauroczenie paletą kolorystyczną na październik w Art-piaskownicy. Czyli niewiele zastanawiając się zrobiłam kolejną bransoletkę,...