
Ja to chyba powinnam zmienić tytuł bloga, bo głównie o koronkach piszę. Cóż, nic nie poradzę, bo to chyba już taka stała miłość, co akurat chyba dobrze być stałym w uczuciach :-) Dzisiaj będzie o pandemiczych koronkach i to nie tylko frywolnych, ale i szydełkowych. I wiecie co, będzie mało tekstu a więcej zdjęć, niech koronki bronią się same. Na początek frywolna inspiracja Oli, czy śnieżynka...