piątek, 31 lipca 2020

Nie poddaję się do ostatniej chwili

Nie poddaję się do ostatniej chwili
i poczytuję to sobie za zaletę :-) Dobry wieczór, późną porą, ale postanowiłam pomimo wszystko zdążyć i przygotować kartkę do zabawy u Ani. Dla zaglądających na mojego bloga temat znany, ale dla porządku dodam, że w tym miesiącu miał być chaber i niebieski i ramka. Miałam bardzo pod górkę, bo jak wspominałam remont, duży remont, sprzątanie, układanie itd. Dodatkowo pierwszego chabra, musiałam...

niedziela, 5 lipca 2020

Remont, remont i jeszcze raz remont

Remont, remont i jeszcze raz remont
Zdecydowałam się na niego, bo czas był najwyższy, po ponad 10 latach mieszkania, nie będę tłumaczyć, jak wyglądają ściany itd, a do tego jeszcze cyklinowanie, więc trzeba było opróżnić podłogę itd, itd. A tu się nagle okazało, że prezent na niespodziewane urodziny potrzebny. Najlepiej gdyby taki niezobowiązujący był i ….. Na szczęście kilka czółenek zostawiłam, bo bym przecież zespół odstawienny miała...