Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, że jesień też może być piękna, czyli tak trochę wbrew malkontentom. Ale nie to jest najważniejsze, tylko to że weekend był piękny, rano mgły, potem rozwiewający je wiatr, czasem mocniejszy już zwiastujący nadchodzące szarugi, a czasem jeszcze ciepły przynoszący wspomnienie lata, no i oczywiście słońce przygrzewające w południe, ale już szybko tracące swoją moc. Mam nadzieję, że wypoczęliście, zrelaksowaliście się i oczywiście pokibicowali polskim siatkarzom. Pamiętajcie, szykujemy się na dzisiaj :-)
Ale, najpierw chciałabym pokazać, trochę lata i jesieni, taki mix :-)
Na początek lato :-) czyli piękna soczysta zieleń, zamknięta w …. łapacz snów:
Wzór to oczywiście nieoceniona Laura Bziukiewicz i jej serwetka … "Jesienny Poranek" dostępna TUTAJ. No nie mogę się powstrzymać, mając te wszystkie piękne wzory w rękach, aby ich nie wypróbowywać. Chyba mnie rozumiecie :-) Dodatkowo jest on wykonany z kordonka, który dostałam w prezencie i łapacz będzie takim podziękowaniem. Nitka nie do końca nadaje się do frywolitki, jest trochę gruba, ale w sumie efekt mnie zadowala. Mam jej i jeszcze innych całkiem dużo, więc będę wykorzystywać, a o historii tych nitek napiszę więcej innym razem.
Sama nitka jest dosyć ciemna, więc te "wiuchające" dolne elementy dałam trochę jaśniejsze, mam nadzieję, że się to nie kłóci. Dodatkowo zadowolona jestem z dodatku koralików, myślę, że następnym razem będę bardziej odważna w ich użyciu :-)
A na koniec chciałabym Wam jeszcze pokazać trochę słonecznej jesieni (chociaż była już powyżej w "Jesiennym Poranku" :-) Otóż, z potrzeby chwili własnej przystroiłam mój dom w hortensjowe ozdoby. Hortensje uwielbiam, bardzo, bardzo, także za to iż są piękne zarówno w lecie, jak i jesienią czy zimą, kiedy to z płatków zostaje tylko siateczka, ale nie o zimie miała być mowa. Zrobiłam, zresztą jak w poprzednich latach (LINK, LINK) wianek z tych pięknych kwiatostanów oraz dodatkowo rozstawiłam trochę szklanych słoi z zamkniętymi w nich kwiatami :-) Na początek wianek:
i zbliżenie na piękne kwiaty :-) poniżej te większe, chociaż odmian jest wiele i nawet ja mam kilka
Kwiaty z czasem zbrązowieją, ale i tak będą piękną ozdobą zapewne do BN.
A do wewnątrz wyciągnęłam "owoce jesieni" wykonane z papierowej wikliny LINK i też jest pięknie.
Ok :-) koniec tego chwalenia się, czas się szykować na nowy tydzień, ale najpierw jeszcze kibicujemy naszym siatkarzom. Ja już się w zasadzie przygotowałam, bo biało-czerwone kolczyki LINK na uszach i … mam nadzieję, że będzie dobrze, chociaż już jest dobrze :-)
Pozdrawiam więc wszystkich zaglądających bardzo serdecznie, dziękuję za wszystkie tak piękne komentarze pod poprzednimi postami DZIĘKUJĘ BARDZO, dziękuję że zaglądacie :-)
do zobaczenia
Justyna