Na początek, chciałam bardzo podziękować Wszystkim za komentarze pod poprzednim postem z drobiazgami dla maluszków. Jesteście Wielkie :-))))
Teraz przechodzę już do tematu, bo czas ucieka, a nie mamy go zbyt dużo. W listopadzie robimy ozdoby świąteczne pod postacią, śnieżynek, gwiazdek, aniołków, choinek. Wszystko w wymiarze 2D, szczegóły tutaj. Pamiętacie, że przestrzenne ozdoby robiłyśmy w październiku, co podsumowała Renia TUTAJ. Oczywiście miałam ambitne plany na ten miesiąc, które jednak życie zweryfikowało, ale jednak coś powstało.
Na początek śnieżynki, z których miała być girlanda. Jest jednak tylko kilka, ale kto wie, może będzie i girlanda. To pokazuję:
- najpierw błękitna, według wzoru z książki Agnieszki Bojrakowskiej-Przeniosło, trochę zmodyfikowałam środek, a raczej go po prostu opuściłam:
- druga z melanżowego kordonka, według TEGO wzoru znalezionego w sieci, bardzo przyjemnie się go robi, więc może jeszcze powstaną inne wersje kolorystyczne:
I śnieżynek tyle :-(
Zrobiłam jednak jeszcze choinkę. Taka typowa zielona z gwiazdą, według wzoru z książki Jana Stawasza.
A na koniec jeszcze skrzydła anielskie, znów według wzoru z książki p. Agnieszki. Jest plan żeby do tych skrzydeł jeszcze "coś" dorobić z wykorzystaniem technik mieszanych, ale ...... na razie pokazuję co mam:
Te skrzydła bardzo mi się podobają.
Mam nadzieję, że nie będziecie mi miały za złe, że tych śnieżynko-ozdób jest niewiele i mimo wszystko zaliczycie listopadowe zadanie. Obiecuję, że jak powstaną jakieś aranżacje to będę sukcesywnie pokazywać.
Na dzisiaj już kończę, pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających. Do zobaczenia :-)
...bo tę trzecią, to mam ja :) i mam co do niej plan ;) (wkrótce na blogu) i muszę Ci jeszcze powiedzieć, a właściwie Wam wszystkim, że te Twoje frywolitki wykonane są perfekcyjnie! To jest mistrzostwo świata!!! Gapię się w nią z otwartą gębą codziennie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Wciąż podziwiam i zachwycam się frywolitką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Justynko piękne rzeczy przygotowałaś i wcale ich mało nie jest, a jak ciężko z czasem wszystkie wiemy, dlatego zadanie oczywiście, że zaliczone:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Cudne te frywolitkowe ozdóbki. Muszę koniecznie wziąć się do roboty, bo od samego patrzenia, to nie nabiorę wprawy w ich robieniu. Mam nadzieję, że zapału mi nie braknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No to czekam co dalej się wydarzy w związku ze skrzydełkami ;) A frywolitkowe gwiazdeczki cudne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności koronkowe delikatne i takie filigranowe ,że mucha nie siada.Wszystko piękne ,co byś nie zrobiła frywolitkowego to będę się zachwycać i zazdrościć ,ze ja tak nie umiem .Pozdrawiam Justynko :)
OdpowiedzUsuńJustynko piękne frywolitki. :)
OdpowiedzUsuńPiękności :) W końcu liczy się nie ilość, tylko jakość - a ta u Ciebie jest zawsze bez najmniejszego zarzutu :)
OdpowiedzUsuńFajne śnieżynki, jednak moim sercem zawładnęły anielskie skrzydła. Są rewelacyjne. Jestem ciekawa co dalej z nich powstanie.
OdpowiedzUsuńCudowne frywolitki, nie wiem dlaczego boisz się o zaliczenie. Najbardziej spodobała mi się pierwsza gwiazdka, przepięknie wygląda w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby. Tą drugą śnieżynkę też zrobiłam czeka w kolejce na obfocenie :)
OdpowiedzUsuńTa ze srebrnym środeczkiem jest ciekawa-nie widziałam jeszcze nigdzie tego wzoru, ale najfajniejsze skrzydełka :))
Pozdrawiam
jak ja zadzroszczę Ci talentu! Cudowne wszystko! I choinka, skrzydełka też! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo dal mnie dzis nuemr jeden to ta choineczka , jest odlotowa. Śnieżynki też urocze są . Zdolniacha z Ciebie niesamowita.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakie cudowności! a ja głupiutka, taka dumna byłam ze swoich śnieżynek:) Jestem ciekawa co ze skrzydełek się rozwinie, bo zapowiada się pięknie...
OdpowiedzUsuńKategorycznie protestuję!, masz z czego być dumna, Twoje śnieżynki na to zasługują, są przepiękne!
UsuńTwoje świąteczne frywolitki są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńŚnieżynki to ocean inspiracji, a Ty potrafisz tak pięknie czerpać z tego oceanu,każda śnieżynka jest zjawiskowa, inna i jedyna. Twoje wszystkie prace są bez skazy, i cokolwiek nam pokazujesz, jest to piękne, bo po prostu zdobyłaś Himalaje Frywolitki!!
OdpowiedzUsuńNa jaki szczyt nas teraz ze sobą zaprowadzisz????
Prześliczne śnieżynki na pewno pięknie będą wyglądały czy to w girlandzie czy też na choince :) po prostu śliczności :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo to siedzę i podziwiam. I jeszcze raz zdjęcia. No i jeszcze raz. Cuda stworzyłaś :) Po prostu cuda....
OdpowiedzUsuńŚnieżynki są prześliczne:)))
OdpowiedzUsuńśliczne re frywolitki :) podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoh nie! po co ja tu wchodziłam? tyle pięknych frywolitek! no cudne są po prostu :)
OdpowiedzUsuńMajstersztyk :) przecudne gwiazdki nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńale cacka!
OdpowiedzUsuńJustynko jak już wyczytasz frywolitkowe książki od Bożenki, to ja chętnie podkupię :-)