W mądrych książkach jest napisane że są dwa gatunki goryla: wschodni i zachodni, inne wyróżniają jeszcze dodatkowe podziały, a ja wiem swoje, na pewno jest także goryl majowy. Ponownie odwołując się do piśmiennictwa, przeczytamy, że żyją one w lasach tropikalnych w Afryce, ale ja przecież wiem co widzę i widzę Goryla wąchającego cudne konwalie majowe w moim ogrodzie, więc i goryl jest majowy :-)
Mam nadzieję, że teraz się ze mną zgadzacie, że goryl jest majowy :-)
A jest także haftowany krzyżykami, według pięknego wzoru od Nadii ze sklepu PetternArtCollection LINK. Wzór ten to miłość od pierwszego wejrzenia, zobaczyłam, kupiłam i wyhaftowałam.
Urzekła mnie "dżunglowatość" tego wzoru :-)
Kosztował mnie wiele pracy, ale jestem zadowolona, że się udało. Zauważam pewne niedociągnięcia, bo miejscami prześwituje kanwa, zwłaszcza przy tych najciemniejszych kolorach. W trakcie pracy zauważyłam, że nitka się skręca i wtedy prześwity są większe. Zwracałam więc potem większą uwagę na to, ale i tak nie wszędzie jest idealnie :-)
Całość oprawiona, w delikatną brązową ramkę i zielone passe partout zyskała na wyrazie :-)
Wiem, że dużo zdjęć, ale to taka moja radość, bo nieskromnie przyznam, że podoba mi się on bardzo, bardzo :-) a już w konwaliach najbardziej :-)
Zostając przy temacie Afryki, bo to Ona była niewątpliwą inspiracją do powstania powyższego haftu chciałam napisać, że dotarła do mnie dzisiaj przesyłka do Tereski, z jej kocykami. Ta wspaniała Kobieta przygotowała trzy kocyki: dwa uszyte z bawełny, a jeden szydełkowy LINK i jeszcze dołożyła dla mnie piękne scrapki, no cud kobieta :-)
i jeszcze ze scrapkami:
Gdyby Ktoś nie wiedział o czym piszę, to szczegóły akcji "zrób czapkę (lub kocyk) dla Pigmeja" znajdziecie TUTAJ. Dodam tylko, że zainteresowanie jest bardzo duże. Proszę o wybaczenie jeżeli komuś nie odpisałam, bądź odpisałam z opóźnieniem, ale czasem się nie wyrabiam, zwłaszcza, że ostatnio w pracy mam ogrom obowiązków. Nic to, dam radę, a Wam bardzo dziękuję :-)
To już nie przedłużam, pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających,
i mówię do zobaczenia
Justyna
Justynko w gorylu się zakochałam a jak zobaczyłam inne wzory z tej serii przepadłam . Idę zaraz pobuszować w tych wzorach bo są genialne.
OdpowiedzUsuńOprawione w ramkę z passe partout wygląda bosko !! Podziwiam Justynko Twoje krzyżyki , perfekcja i mistrzostwo świata.Brawo TY
Kocyki od Tereski genialne, jak nic nadbagaż murowany :-)
Buziaki i udanego weekendu
Powinnaś sobie takigo goryla na drogę wyhaftować, miałby kto dźwigać te kocyki i czapeczki😉 Wzór jest wspaniały, taki nieoczywisty, zapewne jak Afryka. Pięknie go igiełką wymalowałaś i oprawiłaś. Teraz to już maj wyboru nie ma, musi się w końcu zazielenić i trochę ciepła znad Afryki przynieść. Pozdrawiam majowo🙂
OdpowiedzUsuńwspaniała praca efekt końcowy świetne cudny wzorek gratuluję:)
OdpowiedzUsuńGoryl jest fantastyczny i podziwiam za wyhaftowanie takiego wzoru, ja bym chyba dostała oczopląsu :) Oprawa dobrana idealnie i całość naprawdę robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJustynko zaskakujesz mnie, ale to bardzo, a bardzo pozytywnie- goryl jest odlotowy i widać, ze kosztował Cie masę pracy.
OdpowiedzUsuńCałość wygląda rewelacyjnie!
Co do kocyków i akcji, paczuszkę wysyłam w poniedziałek:)
Miłego weekendu, buziaki
Goryl świetny. Nie wiedziałam u Ciebie prac haftowanych i jestem
OdpowiedzUsuńzaskoczona tak pozytywnie, brawo Ty. Tym bardziej, że w zieleni.
Miłego weekendu i pozdrawiam.
Zielono mi...goryl musi być majowy, bo w maju wszystko się zieleni :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taki inny i niecodzienny obraz góry na.
Bardzo dokładny haft ,super!
Pozdrawiam serdecznie:)
Ania.
Upss...obraz goryla miało być..ehh słownik;))
UsuńWidzę Justysiu, że krzyżykowy bakcyl pięknie się w tobie zadomowił. "Gorylowa" odsłona Twojego hafciarskiego talentu jest cudna. Super wzór, po mistrzowsku wykonany i zaprezentowany. Konwalie doskonale z nim do zdjęć pozują. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny haft, wzór ma "to coś" w sobie, można się w nim zakochać :) Goryl jak najbardziej pasuje do konwalii i chyba przywołał słońce, bo od wczoraj nareszcie zrobiło się majowo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten majowy goryl i wcale się nie dziwię, że urzekła Cię dżunglowatość wzoru:)
OdpowiedzUsuńwow, fantastyczny obrazek, a goryl jak nic tylko majowy, dzięki tym soczystym zieleniom! pozdrawiam niedzielnie:)
OdpowiedzUsuńGoryl jest po prostu "Boski" wzór wart haftowania. W oprawie prezentuje się bardzo wytwornie. Ta kompozycja wzoru mnie urzeka.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Ciebie i mistrzowskiego wyhaftowania. Pozdrawiam cieplutko
Jest cudowny!
OdpowiedzUsuńNiezwykły :) bardzo oryginalny. Powiem szczerze, że nie wpadłabym na to, żeby goryla wykorzystać jako motyw do haftowania ;) wzór jest bardzo niespotykany, co tylko dodaje mu uroku. Ma w sobie to "coś", co sprawia, że chce się go oglądać :)
OdpowiedzUsuń