Witam!
Dzisiejszy tytuł brzmi co najmniej dziwnie, zwłaszcza że jesteśmy już po półroczu, ale nie martwicie się nie będzie o PITach, ale oczywiście o mojej ukochanej frywolitce. A konkretnie będzie o rozliczeniu candy na rok wspólnej nauki. Nagroda nie była z góry określona, więc mogłam ją zrobić dopiero po ogłoszeniu wyników, a że zrobiłam, wysłałam i według relacji Poczty, przesyłka została odebrana, to mogę już wszystkim pokazać. Agnieszka wybrała plaster agatu w kolorze kawy latte z jasną nitką. Początkowo myślałam, że dołożę jeszcze jakieś drobne koraliki, ale potem uznałam, że to by było już za dużo. Oceńcie zresztą sami:
Kamień jest na tyle piękny, że już nic nie potrzeba więcej. Dodatkowo wysupłałam delikatną bransoletkę, według TEGO wzoru Marilee Rockley:
To jeszcze komplet:
Muszę się przyznać, że bardzo mi się podobają te agaty, więc jeszcze na pewno będą kolejne plasterki połączone z frywolitką.
Dodatkowo na pewno zwróciliście uwagę, że sznurek na którym zawisł wisior też jest frywolitkowy, więc tak jak w temacie 16 zadania, ale ponieważ praca powstała jeszcze w czerwcu teraz jej nie dorzucam, ale obiecuję że już coś powstaje. To dla przypomnienia baner :-)
Na koniec bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa o mojej recyklingowej pufie. Dziękuję bardzo :-) Teraz już pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i do zobaczenia wkrótce :-)
Justyna
P.S. Dzisiaj udało mi się bez zbędnego gadania, ale obiecuję, że nie zawsze tak będzie :-))))
Zazdroszczę i już! ale nie wiem czego bardziej Agnieszce nagrody, czy Tobie talentu. Wisior przepiękny, bardzo mi się podoba taka klasyczna kompozycja kolorystyczna, bransoletka świetnie dopasowana, nic tylko pomarzyć przed snem, że sobie taki komplecik zrobię..., kiedyś;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOlu, przecież umiesz taki zrobić :-) Kółeczka odwrócone jak w lekcji 2, otaczanie kamienia jak w lekcji 10 i gotowe. To łatwe, wystarczy spróbować :-))))
UsuńNa drugiej lekcji byłam nieobecna, ale ma usprawiedliwienie:))
UsuńUsprawiedliwienie usprawiedliwieniem, ale nadrobić trzeba :-)
UsuńMoja Pani z podstwówki mówiła tak: "ja rozumiem, ze byłaś nieobecna np na lekcji dodawania, ale czy to znaczy że już nigdy nie będziesz wiedziała ile to jest 2 + 2 ?"
Ok, pogadam z Renią może coś da się w tym temacie zrobić np lekcję powtórkową :-)
Piękny komplet!Masz rację, kamień jest na tyle piękny, że nie potrzebne mu żadne ozdobniki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Plaster agatu oprawiony we frywolitkę wygląda naprawdę nietuzinkowo :) Piękny jest, bransoletka również. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna i subtelna frywolitka w wykonaniu mistrzyni :) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet. Bransoletka ekstra! Buziaki!
OdpowiedzUsuńi dobrze że nie dodałaś już koralików, agat jest przepiękny sam w sobie, a frywolitka tylko go podkreśla.
OdpowiedzUsuńJustynko cały komplet wygląda świetnie!!
ps,
przestraszyłaś mnie z tym podsumowaniem :D
Justynko piękny komplet i na pewno będzie długo cieszył oczka właścicielki.
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam
Piękny komplet :) Lubię agaty :) Tylko pozazdrościć nowej właścicielce, ale zamiast zazdrościć wolę życzyć przyjemnego użytkowania :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna nagroda, a agat faktycznie niezwykłej urody:) Jak zawsze - szczerze podziwiam za frywolitkowe dokonania. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKibicując wiernie Waszej frywolitce po raz kolejny mogę się pozachwycać :)
OdpowiedzUsuńPieknie dobrana oprawa do tego kamienia - podkreśla jego urodę i nie przytłacza.
pozdrawiam serdecznie
Świetnie oprawiłaś agat. Dobrze, że nie dodałaś koralików . Agat jest śliczny.
OdpowiedzUsuńBransoletka też jest piękna i delikatna. Piękny komplet. Pozdrawiam
Napisałaś: "o mojej ukochanej frywolitce" i ta miłość jest w pełni okazana urodą supełków, bez miłości nic tak pięknego by nie powstało. Za każdym razem, gdy oglądam Twoją frywolitkę doznaję wrażenia obcowania z dziełem sztuki, a teraz tylko to się potwierdza.
OdpowiedzUsuńAgnieszka dostała niesamowity prezent!
Agat to minerał, który swoim wyglądem od razu sprawia, że biżuteria staje sie nietuzinkowa. :)
OdpowiedzUsuńoj, ja też tych kółeczek odwróconych nie próbowałam. Komplecik przepiękny:) Uświadomiłam sobie, że też mam gdzieś w domu plaster agatu:) trzeba będzie go poszukać, bo agaty są cudowne. Masz rację, ze nic wiecej nie potrzeba:0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny komplecik,aż zazdroszczę nowej właścicielce -))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wonderful "Cabochon" I love it <3
OdpowiedzUsuńależ ten wisior jest piękny!!!
OdpowiedzUsuń