a tak naprawdę to już jest i pomimo iż czasem jeszcze przymrozek chwyci, to piękna jest w tym roku. Podziwianie piękna budzącej się natury jest w tym roku utrudnione przez #zostańwdomu, ale co zrobić, musimy się stosować.
Ja miałam jednak to szczęście, że zanim wprowadzono zakaz gromadzenia się to zdążyłyśmy z sąsiadką
Dorotą Domowe Warsztaty urządzić. Jak to zwykle bywa, zabawa przednia była i powstały kartki na zabawę u Ani
link, gdzie króluje kolor żółty, żonkile i kurczaki, więc jest baaaardzo wiosennie :-) Z tymi kurczakami to raczej trudno będzie, ale żonkile są i żółty też się znajdzie. Tym razem zrobiłyśmy kwiaty z papieru, a efekty można zobaczyć poniżej. Pierwsza kartka to po prostu bukiet żonkili, na pięknej bazie :-)
Bardzo mi się te żonkile podobają i uwierzcie, że jak Dorota zarządzała, to nawet szybko udało się je zrobić :-)
A jak już kwiaty nazbierane, to trzeba je wykorzystać, więc powstała druga kartka, gdzie płot stoi na pierwszym planie, ale zdecydowanie nie przytłacza kwiatów, a i nawet rower się zmieścił :-)
To jak, mogą być takie kartki? Mnie się podobają i chociaż zdecydowałam się ich w tym roku nie wysyłać, to spokojnie sobie poczekają.
Na warsztatach w sumie powstało 5 kartek, bo Dorota szybsza ode mnie była :-)
To jednak nie koniec, bo ten płotek to nas zafascynował, a ja na dodatek musiałam wrzucić swoje trzy grosze, że może by tak niebieski zrobić. Niebieski jedynie słusznym kolorem jest i tak zaczęłam kombinować, że przycięte scrapki do domu wzięłam, gdzie kilka quillingowych paseczków skręciłam i mam jeszcze jedną kartkę. Taka ta kartka trochę inna, jakby od "Alicji z krainy czarów" ale ja lubię czasem takie nieoczywiste rozwiązania:
W tym miejscu zdradzę Wam, że Dorota też chyba coś niebieskiego dorobiła :-) Ja na koniec jeszcze drobne zajączki dodałam, ale to było już po zrobieniu zdjęć, a ponieważ ja teraz nadal pracuję i to nieraz dłużej niż zwykle, to zdjęcia się nie udało na razie dorobić, ale może uzupełnię :-)
Teraz jeszcze kolaż do Ani i tak się zastanawiam, czy tą ostatnią przyjmie? Może jednak nie będę za dużo kombinować i do
Ani zgłoszę dwa klasyki, a ta ostatnia, to tak poza konkursem :-)
To bardzo proszę, baner zabawy:
i kolaż:
Kartki wysyłam wirtualnie do Ani, czyli w sposób jak najbardziej obecnie akceptowalny, jak wspominałam poleżą w pudełku do przyszłego roku.
Teraz już kończę, bardzo dziękuję że zaglądacie, że jesteście :-)
pozdrawiam serdecznie i mówię do zobaczenia
Justyna